- Dzięki pomocy ludzi z całego świata mamy już 47 tys. euro - informuje pani Beata, mama chłopca. - By dać synkowi jeszcze jedną szansę, potrzebujemy 2190 euro na operację i 3500 dolarów na koszt udziału prof. Corana.
Prof. Arnold Coran z Uniwersytetu Michigan w USA, światowej sławy chirurg dziecięcy, już Stasia operował. Teraz jego pomoc znów jest potrzebna, bo okazało się, że mimo przeprowadzonej w styczniu br. we Francji operacji odcięcia kanalików łączących przełyk z tchawicą (żeby nie było między nimi komunikacji, dzięki czemu pokarm nie wpadałby do oskrzeli i tchawicy) wada się rozrasta. Do listopada spowodowała połączenie przełyku z oskrzelami na odcinku około 4 cm. Konieczne jest usunięcie fragmentu płuca i zaopatrzenie czterech centymetrów przełyku.
- Stasiek przechodzi intensywną rehabilitację, która przygotuje go do operacji - opowiada pani Beata. - Ponadto chodzimy na spacery, które są ważne dla jego oddechu, ale staramy się trzymać syna z dala od publicznych miejsc, żeby mieć pewność, że do 9 stycznia będzie zdrowy.
Z chłopcem pracuje też psycholog. - Staś nie chce jechać, boi się operacji. Skupiamy się więc na świętach. Mamy już w domu choinkę, oczywiście synek ją ubierał - mówi mama Stasia.
Z panią Beatą można się kontaktować pod numerem tel. 503 61 61 68, a konto, na które można wpłacać pieniądze, to: Caritas Archidiecezji Gdańskiej, al. Niepodległości 778, 81-805 Sopot, Bank Millennium S.A. 13 1160 2202 0000 0001 1101 3675, tytułem: Staś Stawicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?