18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Pękła rura ciepłownicza na Siedlcach. Trzy osoby poparzone [ZDJĘCIA]

Ewelina Oleksy
Trzy osoby są ranne, a kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Gdańska z osiedli na Szadółkach, Chełmie, Oruni i Ujeścisku przed samymi świętami zostało bez ciepłej wody i ogrzewania. To skutek niedzielnej awarii, do jakiej doszło przy ul. Pobiedzisko na Siedlcach. Pękła tam rura ciepłownicza - siła wybuchu była tak duża, że zapadły się chodnik i część ulicy. Służby GPEC walczą, by Wigilia w mieszkaniach była jednak, mimo awarii, ciepła.

Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej. Gorąca para i woda o temperaturze 80-90 st. Celsjusza, która się wylewała z rur na drogę, dotkliwie poparzyła przypadkowych przechodniów i ratownika medycznego biorącego udział w akcji. - Trzy osoby z poparzeniami nóg zostały odwiezione do szpitala - informuje st. kpt. Marek Kaczor z Wojewódzkiej Stacji Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku.

Świadkowie zdarzenia opowiadają, że to był moment - w pewnej chwili uniosła się ziemia z asfaltem, później buchały kłęby gęstej pary jak z gejzeru, a z nawierzchni wylewała się nie tylko woda, ale i żółto-zielona ciecz. - To miejsce wygląda jak po wybuchy bomby, a nie rury! Tragedia! Szczęście w nieszczęściu, że nikogo tam nie zabiło - mówi pan Piotr, mieszkaniec pobliskiej ul. Malczewskiego. - Strach pomyśleć, co by było, gdyby w pobliżu przechodziły akurat dzieci - dodaje.

Mimo że zawór szybko został zakręcony, usuwanie skutków awarii trwało cały dzień. Przez kilka godzin ruch w okolicy miejsca wypadku był utrudniony. Służby Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej pracowały nad przełączeniem sieci, aby chociaż części z około 50 tys. osób dotkniętych awarią dostarczyć jak najszybciej ciepło. W niedzielę do późnego popołudnia nie wiadomo było jednak, jak długo potrwa jej naprawa. Sytuacja wyklarowała się dopiero o godz. 18.

- Jeszcze w niedzielę wieczorem do mieszkańców 60 procent budynków objętych awarią powinna wrócić dostawa ciepła i ciepłej wody. Dokonaliśmy przełączenia sieci, czyli obeszliśmy ten element, w którym zlokalizowaliśmy usterkę - mówił nam wczoraj Grzegorz Blachowski, rzecznik GPEC. - Będziemy walczyć z awarią przez całą noc. Do poniedziałku do godziny 8 potrwają prace techniczne, tak żeby o godzinie 12 wszyscy pozbawieni ciepła mogli je już odczuć w swoich domach - podkreślił.

Podjęcie oficjalnych działań w sprawie fatalnego stanu, w jakim jest część rur w dzielnicy, już zapowiada Rada Osiedla Siedlce. - Te, które w niedzielę uległy awarii, miały być wymienione już lata temu - wskazują osiedlowi radni.

Aktualne informacje i zdjęcia znajdziesz na stronie gdansk.naszemiasto.pl

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki