Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Organy w kościele św. Trójcy zabrzmią za rok [ROZMOWA]

Jarosław Zalesiński
materiały prasowe
Z Andrzejem Szadejką, koordynatorem projektu odbudowy organów w kościele Świętej Trójcy, rozmawia Jarosław Zalesiński

Barokowy rodowód
Pierwsza wzmianka o organach w kościele św. Trójcy datowana jest na 1568 rok. Kolejny instrument został zbudowany w latach 1616-18. Gruntownej przebudowy organy doczekały się w 1703 roku. Kolejne prace prowadzono w 1757 roku. Barokowy instrument przetrwał do 1914 roku, kiedy gruntownie go przebudowano, nie zmieniając jednak prospektu.

Wojenna zawierucha
Pod koniec II wojny światowej, w latach 1943-44, zabytkowe organy zdemontowano i przewieziono do wsi Lichnowy. Po 1945 roku instrument wrócił do Gdańska, ale jego elementy były tylko przechowywane na poddaszu kościoła św. Trójcy. W 1960 roku odtworzono w świątyni balkon z prospektem pedałowym, pochodzącym z 1703 roku.

Dzieje odbudowy
W 2003 roku przechowywane na poddaszu kościoła elementy organów przeniesiono do prezbiterium. Zachowane części zinwentaryzowano i opracowano ich dokumentację. Pięć lat później rozpoczęto właściwe prace budowlane. Sprowadzono m.in. siedmiometrowe dębowe bale, służące jako podpory empory (rodzaju balkonu). Założeniem rekonstrukcji jest posługiwanie się starymi technikami i materiałami z okresu powstania organów.

Do końca 2012 roku udało się przeprowadzić około 85 proc. prac rekonstrukcyjnych. Podpisano także umowę z niemiecką firmą organmistrzowską na rekonstrukcję instrumentu. Najprawdopodobniej jesienią 2013 roku usłyszymy pierwsze 12 z zaplanowanych 45 organowych głosów.

Z Andrzejem Szadejką, koordynatorem projektu odbudowy organów w kościele Świętej Trójcy, rozmawia Jarosław Zalesiński

Na ile 2012 rok przybliżył nas do odbudowy organów?
W tym roku było rzeczywiście bardzo wiele działań, które przybliżyły nas do tego celu. Patroni ufundowali w sumie już ponad 200 piszczałek...

Z 3 tysięcy...
To tylko patroni, ale są jeszcze sponsorzy, którzy nie fundują piszczałek, ale wspierają odbudowę w inny sposób. Bardzo mocno pomaga nam miasto Gdańsk, a także Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Dzięki temu wsparciu można już ocenić urodę instrumentu.
Prace rekonstrukcyjne zostały zaawansowane w tym roku na tyle, że szafa organów jest już posadowiona. Robi to imponujące wrażenie.

Organy w Świętej Trójcy znalazły się w cieniu sławy oliwskich czy instrumentu z bazyliki Mariackiej...
A ich wartość zabytkowa jest nie mniejsza. Nie dane było tym organom, żeby odbudowano je po wojnie, zostało to podjęte dopiero na początku XXI wieku. Organy musiały czekać na swój czas. Trzeba oddać chwałę ojcom franciszkanom, że prowadzili prace bardzo profesjonalnie, zaczynając od wyremontowania dachu, potem były poddane gruntownej konserwacji okna, odrestaurowano prezbiterium i lektorium, aż doszliśmy do momentu, kiedy można odbudować instrument.

Może Pan dziś potwierdzić, że organy zabrzmią tak, jak to zaplanowano, w 2014 roku?
Wszystko zależy od finansów. Dopóki prace dotyczyły materii zabytkowej, mogły być w dużej część finansowane ze środków publicznych. Sam instrument się nie zachował, musimy więc go odtworzyć, a na to pieniędzy publicznych uzyskać nie można. Liczymy więc na darczyńców, na środki ojców franciszkanów czy odpisy 1 procentu.

Odtwarzanie już trwa.
W grudniu 2012 roku została podpisana umowa na pierwszy etap odbudowy. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, już jesienią przyszłego roku usłyszymy pierwsze dźwięki organów.

W dawnym Gdańsku kościoły były ośrodkami życia muzycznego. Ta tradycja wróci do Świętej Trójcy?

Nie odbudowujemy organów dla samego odbudowania. Instrument ma służyć gdańskiej społeczności. Ojcowie franciszkanie przywiązują do tego wielką wagę. Poza liturgią i koncertami, będzie możliwych wiele działań edukacyjnych.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki