Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Nie żyje proboszcz z parafii pw. św. Anny i Joachima w Letnicy. To był wypadek?

Jacek Wierciński
Nie żyje proboszcz parafii pw. św. Anny i Joachima w Gdańsku Letnicy. Po godz. 17.30 pracownicy pogotowia poinformowali policję o zgonie duchownego.

Gdańska prokuratura i policja wyjaśniają przyczynę śmierci ks. Witolda Strykowskiego, proboszcza kościoła w Letnicy. Wstępne ustalenia z sekcji zwłok wskazują, że ksiądz najprawdopodobniej spadł ze schodów, ale to nie koniec śledztwa.

Ciało 73-letniego księdza we wtorek ok. godz. 17.30 znalazła pracownica plebanii w parafii pod wezwaniem św. Anny i Joachima przy ul. Suchej 3 w Letnicy. Zwłoki leżały przy stromych piwnicznych schodach prowadzących do kotłowni.

Podczas oględzin, przeprowadzonych przez ekspertów prowadzących sprawę i śledczych Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa, na ciele duchownego nie odkryto widocznych obrażeń. Na drzwiach do budynku nie znaleziono widocznych śladów włamania, a z plebanii najprawdopodobniej nie zniknęły żadne cenne przedmioty. Mimo to ciało proboszcza przewiezione zostało do Zakładu Medycyny Sądowej.

- Zdecydowaliśmy się sprawdzić przyczynę śmierci i przeprowadzić sekcję zwłok - tłumaczy szef oliwskiej prokuratury, Cezary Szostak. - Jej wstępne wyniki poznaliśmy w środę - pęknięcie kości czaszki, złamanie podstawy czaszki i pozostałe obrażenia, korelują ze sposobem ułożenia zwłok i wskazują, że ksiądz mógł potknąć się na schodach, a upadek spowodował śmierć - mówi. Zaznacza jednak, że to tylko dotychczasowe ustalenia, bo pełny rezultat sekcji śledczy poznają dopiero za miesiąc.

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki