Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Nie będą leczyć chorych, bo nie mają... windy

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Jeden ze szpitalnych oddziałów w gdańskim UCK może być zlikwidowany z błachcych powodów. Zdesperowani pacjenci protestują.

Błagamy urzędników nie odbierajcie nam nadziei na powrót do normalności - napisali w otwartym liście do Pomorskiego Oddziału NFZ pacjenci oddziału dziennego Kliniki Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym.

Pacjenci się boją, że oddział, który się jeszcze nie doczekał kontraktu na przyszły rok, zostanie zlikwidowany. I to, ich zdaniem, z absurdalnych powodów - braku windy w szpitalu oraz terapeuty zajęciowego na oddziale. Obawy pacjentów wydają się w pełni uzasadnione.

- W głównym konkursie pomorski NFZ ofertę dziennego oddziału nerwic odrzucił - przyznaje dr Tadeusz Jędrzejczyk, zastępca dyrektora UCK ds. medycznych. Kilka tygodni później fundusz rozpisał konkurs uzupełniający.

UCK po raz drugi złożyło ofertę. Teraz czeka na decyzję NFZ.

- Trudno mi uwierzyć, że oddział dzienny mógłby nie dostać kontraktu - twierdzi prof. Zbigniew Nowicki, wojewódzki konsultant w dziedzinie psychiatrii. - Oznaczałoby to, że program "Zdrowie dla Pomorzan" , w którym mowa jest o konieczności rozwoju takich form pomocy, w ogóle nie jest realizowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki