Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk może pochwalić się rodziną sześciopokoleniową! Prapraprababcia po spotkaniu z najmłodszą z rodu

Natalia Grzybowska
Natalia Grzybowska
Na zdjęciu Helena Król (101 lat) i jej prapraprawnuczka Kornelia Harazińska, urodzona 30 maja 2019..
Na zdjęciu Helena Król (101 lat) i jej prapraprawnuczka Kornelia Harazińska, urodzona 30 maja 2019.. Fotografia z archiwum rodzinnego
Kraków ma swoje sześcioraczki, Gdańsk może zaś od niedawna pochwalić się rodziną sześciopokoleniową, która również należy do rzadkości. Nestorka rodu ma aż 101 lat, a jego najmłodsza przedstawicielka, prapraprawnuczka Kornelia urodziła się 30 maja br.

Wraz z narodzinami małej Kornelii stali się pierwszą sześciopokoleniową rodziną w Polsce. Chociaż są już w Polsce potrójne prababcie, niestety nie każda familia ma aż tyle szczęścia, by móc pochwalić się, że wszyscy w linii prostej żyją.

Ród Marka Harazińskiego jest również ewenementem na skalę światową, bo - jak twierdzi pan Marek - nigdy nie zdarzyło się, by wszyscy byli z jednego miasta, a u nich wszyscy są zameldowani i mieszkają w Gdańsku.

- Moja prababcia i babcia pochodzą z lubelskiego - opowiada pan Marek. - Po wojnie sprowadzili się do Gdańska całą rodziną. Dostali kawałek ziemi, pobudowali się w Maćkowy, tam gdzie później była słynna mleczarnia. Chociaż z biegiem lat przenosiliśmy się do innych dzielnic miasta, moja prababcia cały czas mieszka w tamtym domu.

Zapytany o to, czy w przyszłości pozwolą Kornelii opuścić miasto rodzinne i wyjechać z dala od bliskich, odpowiedział:
- Jeżeli naszej wnuczce zamarzą się studia z dala od domu to będziemy ją w tym wspierać, duchowo jak i finansowo - zapewnił. - Myślę jednak, że Trójmiasto ma bogatą ofertę, jeśli chodzi o szkolnictwo wyższe i nie będzie takiej potrzeby, by opuszczała rodzinny dom. Jej rodzice również wykształcili się tutaj, ale jednak wybór będzie należał do niej.

Czy mają swój sekret długowieczności?
- Mieszkańcy wsi zazwyczaj żyli dłużej - tłumaczy pan Marek. – Posiadali swoje produkty rolne, zwierzęta, mleko, jajka. Nie było skażenia chemią. Wszyscy mieli dzięki temu lepsze zdrowie. Ale rzeczywiście moja prababcia jest w Maćkowy najstarszą mieszkanką.

- Co prawda jest już schorowana i leżąca, wiadomo jak to jest w tym wieku (101 lat) - dodaje. – Ale mała Kornelka miała dzisiaj sposobność, by poznać swoją prapraprababcię.

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki