Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Marek Kondrat zrezygnował z lokalu przy Długim Targu

Paweł Rydzyński
T. Bołt
Fundacja Gdańska ogłosiła wczoraj konkurs na zagospodarowanie dwóch lokali na Głównym Mieście, w tym słynnego lokalu przy Długim Targu 35/38, który pierwotnie miał być, bez konkursu, przekazany Markowi Kondratowi. Znany aktor miał w nim otworzyć winiarnię. Miał, bo także wczoraj jego wspólnik ujawnił, że Kondrat zrezygnował z tej inwestycji.

W listopadzie 2009 r. wyszło na jaw, że Cezary Windorbski, prezes Fundacji Gdańskiej, a prywatnie - przyjaciel Kondrata, zaproponował mu wynajęcie lokalu przy Długim Targu. Panowie podpisali nawet list intencyjny. Zaprotestowali inni przedsiębiorcy z Głównego Miasta, argumentując że nie dano im szansy na wystartowanie w konkursie. Pod naciskiem mediów, władze Gdańska przyznały, że otwarty konkurs byłby najlepszym rozwiązaniem (przyznał to w grudniu w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska). Dziś gdańscy włodarze twierdzą, że konkurs był planowany... cały czas.

Konkurs został ogłoszony wczoraj. Zbieranie ofert potrwa do 23 lutego. Głównym kierunkiem działalności ma być gastronomia, ale Fundacja dopuszcza także m.in. działalność kulturalną oraz sprzedaż wytworów artystycznych. Ze strony władz Gdańska płynęły zapewnienia, że mimo wrzawy, Kondrat w konkursie wystartuje. Ale wczoraj jego wspólnik, prezes spółki Winiarium Piotr Pabiański, ujawnił, że ta spółka do konkursu nie przystąpi.

- Chcieliśmy stworzyć fajny lokal, ale przy takim odbiorze społecznym jest to niemożliwe. Trochę błędów z naszej strony, trochę ze strony urzędu. Ale to nie znaczy, że rezygnujemy z inwestycji w Trójmieście. Szukamy lokalizacji, jeszcze w tym roku chcemy otworzyć co najmniej jeden sklep w Gdańsku i jeden w Gdyni - powiedział Pabiański.

Sieć Winiarium ma już swój punkt w Sopocie.

Co na to władze Gdańska?
- Szkoda. Byłby to fajny lokal - mówi Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Pawła Adamowicza. I odsyła po więcej komentarzy do Cezarego Windorbskiego, który jest za granicą i nie odbiera telefonu.
Fundacja Gdańska ogłosiła wczoraj także konkurs na lokal przy ul. Długiej 30/31, który otrzymała jesienią 2009 r., w formie użyczenia, razem z "lokalem Kondrata" i jeszcze jednym miejscem na Głównym Mieście, po Jazz Klubie. Przy Długiej ma się mieścić księgarnia i kawiarnia. Umowy ze zwycięzcami obu konkursów mają być podpisane do 30 września 2012 r., z możliwością przedłużenia. Dochód z czynszu ma być przeznaczony na działalność statutową fundacji, zajmującej się m.in. wydawaniem Kalendarzy Gdańskich i książek o historii miasta. Konkurs na miejsce po Jazz Klubie wstrzymano, bo lokal został zalany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki