Gdańsk: Kolejna fala wyburzeń na terenach postoczniowych [ZDJĘCIA]
Przestrzeń na produkcję
Głos społeczników stale jest jednak głosem wołających na puszczy. Na naszych oczach rozpoczyna się najpewniej kolejna fala wyburzeń. Poza halą 88A, zniknęła też teraz dawna kompresorownia, czyli budynek 60B, zlikwidowany przez innego dewelopera, Drewnicę Dewelopment. Legalnie, bo i ten obiekt (charakterystyczny dzięki wymalowanym na nich muralesom Rafała Roskowińskiego) nie znalazł się w ewidencji zabytków. Wkrótce taki sam los może spotkać halę 27B (charakterystyczną dzięki widniejącemu na niej kiedyś napisowi Slayer). - Kompresorownia została wyburzona, bo była potrzebna powierzchnia produkcyjno-magazynowa - tłumaczy Jerzy Andrzej Kwiatkowski, prokurent Drewnicy. - Hala 27B od dawna ma pozwolenie na rozbiórkę, decyzja może być podjęta w każdej chwili. Hala nie nadaje się do produkcji, bardziej przydałaby się w tamtym miejscu otwarta przestrzeń.
- Mamy poczucie bezsilności - komentuje Janusz Chilicki. - Dlatego w naszych dyskusjach na temat hali 27B pojawiają się już głosy radykalne, że w jej obronie jest potrzebny ostry protest, łącznie z blokadami. Tak, są osoby, które gotowe byłyby się nawet do niej przykuć.