Do nieco wcześniejszych przygotowań do wychowu młodych pingwiny zachęcił huragan, jaki wiał w Gdańsku w połowie października. Na podwórka pingwinów przyniósł dużo gałązek. Coś z tym darem nieba trzeba było zrobić, więc nieloty szybko zaczęły wykorzystywać ów chrust właśnie do wicia miejsc wylęgu.
- Widząc, że zainteresowanie pingwinów patykami strąconymi z drzew jest duże, wstrzymaliśmy się ze sprzątaniem gałązek - wspomina Michał Targowski, dyrektor Miejskiego Ogrodu Zoologicznego Wybrzeża w Gdańsku Oliwie. - Oczywiście, oprócz drewnianego budulca, ptaki te wykorzystują do moszczenia gniazd słomę, którą im dajemy. Cieszymy się, że już zaczynają znosić jaja; naliczyliśmy ich aż 15, a to dopiero początek.
W zoo w Oliwie mieszkają pingwiny tońce. Gatunek ten mają jeszcze tylko dwa zoo w Polsce: płockie i warszawskie. Gdańskie stado tońców jest jednak największe; liczy około pół setki osobników. Hodowla tych stworzeń odbywa się w porozumieniu z koordynatorem EAZA - Europejskiego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów. W naturalnym środowisku tońcom grozi zagłada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?