Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Cztery osoby są podejrzane o fałszerstwo dokumentów do wiz dla Chińczyków

Łukasz Kłos
Archiwum
Dla co najmniej dwóch setek Chińczyków byli bramą do lepszego, zachodniego świata. Grupa pośredników pracy za kilkaset dolarów nielegalnie załatwiała papiery umożliwiające przekroczenie polskiej granicy.

Po przyjeździe do naszego kraju imigranci z Dalekiego Wschodu przepadali. Przez nikogo nie niepokojeni rozjeżdżali się po całej Unii Europejskiej. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku skierowała właśnie do sądu akt oskarżenia przeciwko osobom zaangażowanym w ten nielegalny proceder.

- Przesłuchani w charakterze podejrzanych przyznali się do popełnienia zarzuconych im przestępstw i złożyli wyjaśnienia. Złożyli również wnioski o dobrowolne poddanie się karze - informuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy.
Mechanizm nielegalnego sprowadzania cudzoziemców do kraju był prosty - Chińczycy przekraczali granice z ważnymi wizami pracowniczymi. Załatwiał je - a w zasadzie wyłudzał - Grzegorz N. wraz z czworgiem współpracowników. Jednak to N. był mózgiem i organizatorem całego przedsięwzięcia. Posiadał cztery firmy na Pomorzu oraz rozbudowane kontakty w Państwie Środka.

Dzięki rozeznaniu w chińskich realiach nawiązywał kontakty z osobami chcącymi wjechać na teren Unii Europejskiej. Oferował im fikcyjne zatrudnienie w pomorskich firmach. Dzięki temu mógł w imieniu chińskich pracowników starać się w urzędzie konsularnym o zgodę na ich przyjazd do Polski.

Szkopuł w tym, że choć uzyskane w ten sposób wizy były legalne, to jednak dokumenty na podstawie których zostały wystawione pochodziły z przestępstwa. Były wyłudzone. Mało tego, grupa Grzegorza N. za "usługę" inkasowała od Chińczyków opłaty. Z reguły było to kilkaset dolarów.

W proceder ten zamieszanych było siedemnaście firm z Pomorza. Żeby ukryć prawdziwe intencje, grupa - korzystając z danych tych przedsiębiorstw - zgłaszała w Powiatowym Urzędzie Pracy w Gdańsku ofertę zatrudnienia.


Więcej o nielegalnym procederze przeczytaj w środowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego z dnia 6 listopada 2013


[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki