Otwierając stronę serwisu, internauta dowiaduje się, że przez 10 dni za darmo może pobierać pliki. Do dyspozycji ma m.in. ponad pół mln filmów i 128 tys. gier.
Pani Ewa z Człuchowa zasugerowała się ogłoszeniem, że można ściągać pliki "za darmo". Zarejestrowała się, ale nic nie ściągnęła. Po dwóch tygodniach pocztą e-mailową otrzymała wezwanie do zapłaty w wysokości 94,80 zł. Termin zapłaty wynosił pięć dni.
Jak ustalił UOKiK, w rzeczywistości sam fakt rejestracji na portalu był jednocześnie zawarciem umowy. Dlatego też była pobierana opłata, i to od pierwszego dnia trwania umowy. Zdaniem UOKiK, ogłoszenie, że możliwe jest pobieranie plików przez 10 dni za darmo, było wprowadzaniem w błąd.
Kiedy w listopadzie 2009 roku o sprawie zrobiło się głośno, Ireneusz Lejczak, specjalista od spraw prawnych Eller Service zapowiedział, że firma będzie się stosować do wszystkich prawomocnych orzeczeń dotyczących jej działalności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
