Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Futsal raczkuje jedynie w odbiorze mediów

Redakcja
Zwycięska drużyna futsalu AZS Uniwersytetu Gdańskiego
Zwycięska drużyna futsalu AZS Uniwersytetu Gdańskiego Materiały prasowe
Z Wojciechem Pawickim, kapitanem drużyny AZS UG w futsalu, która na akademickich mistrzostwach Polski w Katowicach zdobyła złoty medal w kategorii uniwersytetów i brąz w klasyfikacji generalnej, rozmawia Paweł Malwiński

Mistrzostwo Polski to ogromny sukces. Ciężko było odnieść zwycięstwo?
Poziom akademicki z roku na rok się podnosi, a ekipy się wyrównują, więc o wygraną coraz trudniej. W tym roku większość zespołów miało w swoich szeregach piłkarzy grających w ligach futsalu, począwszy od drugiej, a skończywszy na ekstraklasie.

Jesteś kapitanem drużyny i jednocześnie jej sekretarzem. Jak udaje Ci się to pogodzić z nauką?
Obecnie nie jestem już studentem UG. Zostałem jednak na uczelni jako samodzielny referent AZS UG. Sprawami organizacyjnymi w drużynie nie zajmuję się sam. Pomagają mi kierownik drużyny pan Jerzy Knioch oraz kolega Kacper Suchecki, który zajmuje się sprawami marketingowymi i organizacją meczów w naszej hali. Czas wolny jednak, którego zawsze jest mało, staram się poświęcać rodzinie.

Czyli drużyna nie składa się z samych studentów?
Trzon stanowią studenci, ale regulamin zawodów dopuszcza dobranie też zawodników spoza uczelni. U nas jest ich dwóch.

Futsal nie jest popularnym sportem w Polsce. Czy robi się coś, żeby to zmienić?

Nie zgodzę się z tym. W samym województwie pomorskim co roku startuje kilkanaście, a może więcej środowiskowych lig halowych. Do rywalizacji akademickich staje co roku ponad 150 uczelni. Futsal zatem raczkuje jedynie w mediach. Miejmy nadzieję, że sukcesy jak nasz pomogą przebić się tej dyscyplinie także w tym kierunku.

Podobno ciężko się do was dostać. Co trzeba zrobić, żeby znaleźć się w waszej drużynie?
Trener jest wymagający, a kadra meczowa liczy 12 osób. Jednak co roku pojawiają się nowi zawodnicy, którzy wkomponowują się w drużynę i są jej siłą. Zawodnik powinien posiadać spore umiejętności techniczne oraz potrafić myśleć na parkiecie.

Dlaczego futsal, a nie tradycyjna piłka na trawie?
Gra jest szybsza i bardziej widowiskowa. Liczy się technika, taktyka, antycypacja. Ponadto hala gwarantuje nieopisane emocje, bramki i przede wszystkim zapewnia komfort oglądania meczów dla kibiców. Każdy, kto po raz pierwszy przyjdzie na halę, zakochuje się i powraca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki