Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Freestyle w Ergo Arenie

Józef Pieczyński
Freestyle motocross jest bardzo widowiskowy
Freestyle motocross jest bardzo widowiskowy T. Bołt
Zadowoleni będą ci, którzy od kilku lat narzekali na brak imprez światowego formatu w Polsce we freestyle motocrossie. Już w listopadzie bowiem gościć będziemy w Trójmieście najlepszych zawodników walczących w "Night of the jumps", czyli mistrzostwach świata FIM w FMX.

Impreza "Noc skoków" zawita do nowoczesnej Ergo Areny, gdzie fani będą świadkami wydarzenia sportowego najwyższej rangi, połączonego ze spektakularnym show, jakiego Polska nie widziała.


Dwunastu zawodników zmierzy się najpierw w kwalifikacjach, walcząc o wejście do rozgrywki finałowej. Nie wszystkim się to uda, ponieważ finał jest zarezerwowany tylko dla sześciu najlepszych kierowców. Należy więc liczyć, że zawodnicy, aby zyskać przewagę nad rywalami, pokażą swoje najbardziej ekstremalne tricki. Na pewno nie zabraknie tak karkołomnych ewolucji jak "Lazy Boy Backflip", "Double Grab Backflip" czy 360-tka. A wszystko to w powietrzu, na wysokości niemal trzeciego piętra!


Dodatkowo fani będą mieli możliwość spotkać się z zawodnikami podczas Pit Party przed zawodami oraz otrzymać autografy od wszystkich bohaterów wieczoru podczas sesji autografów bezpośrednio po zawodach. Okazja na tak bliskie spotkanie ze światową czołówką freestyle motocrossu jest nie lada gratką.


Status mistrzostw świata zawody "Night of the jumps" uzyskały w 2006 roku i jeszcze w tym samym sezonie mogliśmy oglądać koronację pierwszego w historii mistrza świata we freestyle motocrossie. Został nim Szwajcar Mat Rebeaud. Rok później jego tytuł przejął Norweg Ailo Gaup. Dwa kolejne lata to dominacja utalentowanego Francuza - Remiego Bizouarda. W roku ubiegłym, po trzech tytułach wicemistrzowskich oraz jednym trzecim miejscu, mistrzem świata został Czech Libor Podmol. Łatwo zauważyć, że przez cztery kolejne lata zawodnicy nie pozwolili, aby tytuł opuścił Europę. W tym sezonie wszystko może się zmienić, bo po pierwszej połowie rozgrywek na szczycie klasyfikacji generalnej znajduje się mieszkający na stałe w Stanach Zjednoczonych Chilijczyk Javier Villegas.


Rozgrywki startują ponownie 22 października w Rydze i od tego momentu każde zdobyte punkty mogą być na wagę tytułu mistrzowskiego. Przystanek polski będzie kluczowym, ponieważ z sześciu rund zaplanowanych na drugą połowę roku aż dwie odbędą się w Gdańsku: 26 i 27 listopada. Należy się więc spodziewać, że zawodnicy dadzą z siebie wszystko, wykonując najbardziej szalone ewolucje na motocyklu, w walce o "polskie" podium.

Początek zawodów 26 listopada o godz. 19, a 27 listopada o godz. 15. Szczegóły na stronie www.nightofthejumps.com.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki