Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1. Liga. Na trybunach pusto, na boisku podział punktów. Arka Gdynia zremisowała z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Wideo
od 16 lat
Fortuna 1. Liga. Przy smutnie wyglądających, niemal pustych trybunach, Arka Gdynia zremisowała dziś 2:2 (1:2) z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza w meczu inaugurującym kolejne rozgrywki na zapleczu ekstraklasy. W tym samym czasie jej kibice, bojkotujący domowe spotkania żółto-niebieskich w efekcie konfliktu z właścicielem klubu Michałem Kołakowskim, bawili się na spotkaniu międzypokoleniowym na "Górce" przy ul. Ejsmonda.

Arka Gdynia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Goście skuteczniejsi w pierwszej połowie

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia, przed pierwszym gwizdkiem sędziego miał spory kłopot z kontuzjami w swoim zespole. Na murawę nie mógł desygnować licznego grona piłkarzy, borykających się z urazami.

W gronie tym znaleźli się m.in. Hubert Adamczyk, Janusz Gol, Ołeksandr Azacki, Abdallah Hafez i Luan Capanni.

Żółto-niebiescy nie byli faworytem dzisiejszego starcia, jednak znakomicie rozpoczęli pojedynek z rywalem z Małopolski, już po kilkunastu sekundach obejmując prowadzenie. Karol Czubak odebrał piłkę Arkadiuszowi Kasperkiewiczowi, byłemu obrońcy Arki Gdynia, i zagrał ją do Kacpra Skóry. Z kolei młodzieżowiec żółto-niebieskich choć początkowo niezbyt dobrze opanował futbolówkę, po chwili skierował ją do siatki.

Gospodarze niestety prowadzenie zdołali utrzymać niespełna dziesięć minut. Bruk-Bet Termalica Nieciecza szybko odpowiedziała, doprowadzając do wyrównania. W dziewiątej minucie spotkania precyzyjnym strzałem zza pola karnego popisał się Maciej Ambrosiewicz, wychowanek Arki Gdynia, zaskakując Martina Chudego.

Po nieco ponad pół godzinie gry goście objęli prowadzenie. W 33 minucie meczu Bruno Wacławek wykorzystał idealne podanie Damiana Hilbrychta, z kilku metrów podwyższając wynik.

Bliski wyrównania był pięć minut później Kacper Skóra. Niestety jego strzał z rzutu wolnego zatrzymał się na poprzeczce. W samej końcówce tej części gry nastąpiła natomiast sytuacja, która teoretyczne przynajmniej powinna mieć spore znaczenie dla losów spotkania.

Wiktor Biedrzycki powstrzymując Karola Czubaka, wychodzącego na pozycję sam na sam z Erikiem Toporem, bramkarzem Bruk-Betu, zagrał piłkę ręką. Sędzia Krzysztof Jakubik początkowo wskazał na rzut karny, jednak po podpowiedzi od swoich asystentów, przeglądających powtórki z systemu wideoweryfikacji VAR, zmienił decyzję.

Arbiter usunął Biedrzyckiego z boiska, pokazując mu czerwoną kartkę, jednocześnie uznając jednak, że przewinienie miało miejsce przed szesnastką. Tym samym Arka Gdynia egzekwowała tylko rzut wolny.

Arka Gdynia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Wyrównanie po zmianie stron

Tej sytuacji żółto-niebieskim nie udało się już wykorzystać. Wiadomo było jednak, że po zmianie stron podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego będą grać z przewagą zawodnika. Nieźle wróżyło to w kontekście ewentualnego wyrównania, lub nawet przechylenia na własną korzyść losów spotkania.

Okazało się jednak, że wcale nie będzie to łatwe zadanie, gdyż goście grali solidnie w obronie, nie pozwalając rozpędzić się arkowcom.

Zawodnikom prowadzonym przez Wojciecha Łobodzińskiego udało się strzelić drugiego gola dopiero dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Błąd Erika Topora wykorzystał Olaf Kobacki.

W ostatniej minucie spotkania wydawało się, że gospodarze mimo wszystko mogą stracić prowadzenie, gdyż sędzia podyktował rzut karny za faul Sebastiana Milewskiego na rezerwowym zawodniku gości, Tomasie Poznarze. Na szczęście Adam Radwański, egzekwujący jedenastkę, strzelił w słupek.

Bramki: 1:0 Kacper Skóra (1 min.), 1:1 Maciej Ambrosiewicz (10 min.), 1:2 Bruno Wacławek (33 min.), 2:2 Olaf Kobacki (80 min.)
Żółte kartki: Stolc, Marcjanik, Kobacki, Wilczyński - Ambrosiewicz, Wolski, Hilbrycht, Kasperkiewicz, Topór.
Czerwona kartka: Wiktor Biedrzycki
Arka Gdynia: Chudy - Predenkiewicz, Stolc, Marcjanik, Lipkowski, Gojny - Skóra (77 Wilczyński), Bednarski (62 Borecki), Milewski, Kobacki - Czubak. Trener: Wojciech Łobodziński
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Topór - Kasperkiewicz, Biedrzycki, Putiwcew - Wolski, Ambrosiewicz, Zawijskyj, Radwański, Wacławek (71 Farbiszewski), Hilbrycht (85 Nowakowski) - Fassbender (63 Poznar). Trener: Mariusz Lewandowski
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Widzów: 1379

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki