Zła passa Chojniczanki trwa. W piątek piłkarze prowadzeni przez trenera Zbigniewa Smółkę ulegli 1:2 w Bielsku-Białej tamtejszemu Podbeskidziu. "Górale" umacniają się w czołówce tabeli Fortuny 1 ligi. "Chojna" odwrotnie, bo przy jednoczesnym zwycięstwie 2:1 Odry Opole w Niepołomicach z Puszczą, nasza drużyna spadła na ostatnie miejsce w stawce.
Jeszcze w pierwszej połowie meczu w Bielsku-Białej Chojniczanka realizowała swój plan. Dobra komunikacja w defensywie skutkowała bezbramkowym remisem, co wobec obecnej formy Podbeskidzia można było uznać za duży plus. Po zmianie stron tak dobrze już jednak nie było.
Wynik spotkania otworzył wychowanek Arki Gdynia - Filip Modelski. W 57 minucie lewy obrońca Podbeskidzia, który w 2017 roku grał jeszcze w I-ligowej Bytovii, przymierzył zza pola karnego i silnym, precyzyjnym strzałem pokonał Radosława Janukiewicza. 12 minut później na 2:0 podwyższył Karol Danielak, czyli pomocnik, który w poprzednim sezonie był w składzie Arki Gdynia. Wykończył on akcję zespołu i zdobył swoją dziesiątą bramkę w tym sezonie.
Chojniczankę stać było jeszcze na gola kontaktowego. Bartosz Jaroch w stosunkowo niegroźnej sytuacji pociągnął za koszulkę Janusza Surdykowskiego, a z jedenastu metrów nie pomylił się Mateusz Kuzimski. To była 82 minuta spotkania w Bielsku-Białej. Na więcej "Chojny" stać już jednak nie było. Przegrała tym samym po raz 11 w sezonie 2019/2020.

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?