Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firma Rafała Murawskiego przejmuje akcje w Arce Gdynia

ŁŻ
Grzegorz Dembinski
Firma, której jednym z właścicieli jest Rafał Murawski - Football Club Sp. z .o.o. z Gdyni - przejęła od dotychczasowego udziałowca - C. Urlich S.A. - 25 procent akcji Arki Gdynia.

"Rada Nadzorcza i Zarząd spółki realizując proces restrukturyzacji finansów, mają nadzieję, że pozyskanie akcji przez podmiot identyfikujący się z Arką, realizujący proces szkolenia młodzieży, przyczyni się do podniesienia poziomu stabilności przyszłych kadr szkolonych i wychowanych w duchu przywiązania i poszanowania dla żółto-niebieskich barw i tradycji Arki Gdynia" - poinformowali działacze gdyńskiej Arki.

Rafał Murawski, właściciel firmy, która przejęła udziały w ekipie z Gdyni, kibicom żółto-niebieskich jest doskonale znany. W Arce spędził prawie sześć sezonów. Jak sam przyznaje, czuje się zobowiązany, by wspierać klub, który mocno przyczynił się do rozwoju jego kariery.

Arka Gdynia - Miedź Legnica. Tego meczu żółto-niebiescy nie mogli przegrać [STATYSTYKI, TABELA]

Moją przyszłość wiążę z Gdynią oraz klubem, w którym zaczęła się moja poważna piłkarska przygoda. Czuję się zobowiązany, by odwdzięczyć się ludziom którzy wspierali mnie w początkach mojej kariery. Moja firma już od kilku lat inwestuje w przedsięwzięcia propagujące sport, głównie wśród najmłodszych, mam nadzieję że krok który poczyniliśmy, pozytywnie przyczyni się do rozwoju i przyszłych sukcesów Arki Gdynia - mówi Murawski w rozmowie z oficjalną stroną żółto-niebieskich.

Jak poinformował klub, do transakcji i przekazania akcji doszło już 20 sierpnia.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki