Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filip Matczak wrócił z Asseco Gdynia do Stelmetu Zielona Góra

KM
Filip Matczak (z prawej) wraca do Zielonej Góry, by walczyć o mistrzostwo Polski
Filip Matczak (z prawej) wraca do Zielonej Góry, by walczyć o mistrzostwo Polski Lukasz Capar Polska Press
Filip Matczak nie jest już koszykarzem Asseco Gdynia. Kontrakt 23-letniego zawodnika został wykupiony przez Stelmet Zielona Góra, jego macierzysty klub.

Matczak grał w Gdyni od sezonu 2013/2014. Przychodził z łatką utalentowanego zawodnika, który nie potrafił się przebić w silnym Stelmecie, którego był wychowankiem. W Asseco jego talent się rozwinął. Z sezonu na sezon pełnił coraz ważniejszą rolę w zespole, notując coraz lepsze zdobycze punktowe.

W trwających rozgrywkach był, obok Krzysztofa Szubargi, zdecydowanie najlepszym zawodnikiem żółto-niebieskich. W 23 meczach spędzał na parkiecie średnio 32 min, w czasie których zdobywał: 14,7 punktu, 4,3 zbiórki i 3,2 asysty. Na naprawdę wysoki poziom wskoczył zwłaszcza ostatnio. W poprzednich trzech meczach zdobył łącznie 73 punkty.

Teraz wraca do Stelmetu, by pomóc mu w walce o mistrzostwo Polski. W Asseco, które nie ma już szans na play-offy, a spadek też raczej mu nie grozi, nie rozdzierają z tego powodu szat. Przemysław Sęczkowski, prezes klubu, uważa transfer Matczaka za sukces klubowego programu rozwijania młodzieży. - Takie cele nakreślił nam sponsor tytularny i Filip jest doskonałym przykładem skuteczności naszych działań. Bardzo cieszy nas, że Gdynia jest miejscem, w którym szkolimy najlepszych - mówi Sęczkowski.

- Wiedziałem o zamierzeniach klubu w Gdyni i bardzo mi się to spodobało, liczyłem na to, że będę mógł z tego skorzystać i będziemy mogli sobie pomóc. Poszło to w dobrym kierunku, robiłem z roku na rok postępy i wydaje mi się, że wszystko przebiegło według planu, a ja jestem za to bardzo wdzięczny wszystkim działaczom i trenerom - powiedział z kolei Matczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki