Zimowe ferie rozpoczynają się w województwie pomorskim za nieco ponad tydzień. Tymczasem okazuje się, że większość uczniów od szkolnych zajęć będzie wypoczywać w domu. Wyjazd z rodzicami odbędzie tylko 15 proc. dzieci, a wyjazdy samodzielne jeszcze mniej, bo zaledwie 6 proc. W tym pierwszym przypadku rodzice najczęściej decydują się na wycieczki zagraniczne, w tym drugim - na wysłanie dzieci do krewnych lub na zorganizowane kolonie. Najczęściej z wyjazdów korzystają jedynacy.
Dlaczego większość dzieci zostaje w domach podczas zimowej przerwy? Po prostu nie stać nas na wakacje dwa razy do roku. A kiedy musimy wybierać, wybieramy lato.
W porównaniu do wakacji, na ferie przeznaczamy nawet trzy razy mniej pieniędzy. 40 proc. badanych nie wyda więcej niż 500 zł, podczas gdy na wakacje jesteśmy w stanie wydać od 1000 do 2 tys. zł. Tylko jedna osoba na dziesięć deklaruje, że byłaby gotowa zaciągnąć pożyczkę na zimowy wyjazd.
- Udane ferie można spędzić w Pomorskiem. Nie chcemy konkurować z górami, z którymi jednoznacznie się kojarzy zimowy wypoczynek, ale i u nas można pojeździć na nartach czy snowboardzie. Przywidz, Trzepowo czy Wieżyca czekają na miłośników białego szaleństwa- przekonuje Krystyna Hartenberger-Pater, dyrektor Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. - O tym, że jesteśmy atrakcyjnym regionem, świadczą na przykład wojaże Skandynawów, którzy często nas odwiedzają.
Krystyna Hartenberger-Pater podpowiada, że ciekawe ferie można spędzić, nawet nie wyjeżdżając z rodzinnego miasta. WIĘCEJ na ten temat CZYTAJ w czwartkowym, appierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo w jego wersji elektronicznej.
TU kupisz e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?