EWinner 1 Liga Żużlowa. Zdunek Wybrzeże Gdańsk na ostatniej prostej. W niedzielę, 17 lipca podejmie Start Gniezno

Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Aforti Start Gniezno 17.07.2021

Za trzy kolejki będzie już wszystko jasne w tabeli eWinner 1 Ligi Żużlowej. Pewne już jest, że z tym poziomem żegna się Unia Tarnów, która na skutek licznych perypetii sportowych, a przede wszystkim kontuzji, nie była równorzędnym rywalem dla pozostałych zespołów. W połowie sierpnia 2021 roku kibice dowiedzą się, czy Zdunek Wybrzeże Gdańsk dojechało do play-offów. Ujmując rzecz najprościej jak się da, czy zajęło jedno z czterech miejsc w stawce. Przed rozgrywkami to miejsce dawano gdańskiej ekipie w ciemno. Jak to zwykli mawiać żużlowcy, tor wszystko zweryfikował. Wybrzeże miało upadki i wzloty. Całe Wybrzeże - można usłyszeć na trybunach stadionu przy ul. Zawodników 1.

Na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego w niedzielę, 17 lipca o godz. 16.30 drużyna menedżera Eryka Jóźwiaka zmierzy się z jednym z rywali w grze o play-offy, ze Startem Gniezno. Goście zawitają do Gdańska po czwartkowym, zaległym spotkaniu w Bydgoszczy z Polonią. A w nim zostali wręcz zdemolowani. Przegrali bowiem aż 28:62!

- Przed Startem dwa ciężkie, wyjazdowe mecze w Bydgoszczy i w Gdańsku. Jeśli chce się liczyć w dalszej walce, to musi wygrać obydwa. Duża presja ciąży na tej drużynie. Przegrana wyhamuje ich w rywalizacji o play-offy - mówił nam w czwartkowe popołudnie Eryk Jóźwiak, menedżer Zdunka Wybrzeża Gdańsk. I podkreśla, że w niedzielę liczyć się będzie tylko zwycięstwo za trzy punkty, ponieważ inny plan po prostu nie wchodzi w grę.

Wybrzeże musi odrabiać straty punktowe z meczu w Gnieźnie, gdzie 4 maja Start wygrał 50:39. Jak zatem pojechać w niedzielę, aby cieszyć się z dwóch punktów za zwycięstwo i jednego bonusowego?

- Trzeba jechać swoje, tak samo jak to pokazaliśmy w meczach z Krosnem. Trzeba powtórzyć taki mecz, jak z Wilkami. Warunki będą podobne i tor też będzie podobny. Wszystko w naszych rękach i motocyklach - dodaje Jóźwiak.

Wybrzeże miało trochę czasu, aby ochłonąć po ostatniej, niespodziewanie wysokiej porażce w Bydgoszczy (31:59). Zawodnicy zaliczyli występy w spotkaniach w zagranicznych ligach, a po nich przygotowywali się już do rywalizacji na ostatniej prostej sezonu zasadniczego eWinner 1 Ligi Żużlowej.

- Chcemy wygrać i umocnić się na czwartym miejscu w tabeli. Jeśli przegramy ze Startem, to te nasze szanse zaczną maleć do zera. Później czeka nas ciężki mecz wyjazdowy w Rybniku. Tam też może się wydarzyć wszystko. Na koniec mecz z Unią, który teoretycznie będzie formalnością. Jeśli jednak wcześniej nie uzbieramy punktów, to wygrana z Tarnowem nic nam nie da. Będzie to mecz na otarcie łez - analizuje Eryk Jóźwiak.

Menedżer Wybrzeża zapowiedział, że dokona w składzie tylko jednej zmiany na pozycji nr 16. W niedzielę nie pojedzie Lukas Fienhage, którego zastąpi Drew Kemp.

Niedzielny mecz w Gdańsku pomiędzy Wybrzeżem a Startem może z wysokości trybun oglądać 50 procent publiczności. Osoby zaszczepione przeciwko covid-19 nie są wliczone do tego limitu. Bilety na sektory zielony/niebieski kosztują 25 (ulgowe) i 30 złotych, a na czerwony 35 (ulgowy) i 45 złotych. Dzieci do lat 7 wchodzą bezpłatnie w towarzystwie osoby dorosłej. Najprościej zakupić bilety za pośrednictwem internetu ze strony bilety.wybrzezegdansk.pl.