Około 45 kilometrów na zachód od Coubre doszło do dramatycznego, sięgającego 60 stopni przechyłu należącej do norweskiego armatora jednostki. Sześcioosobowa załoga, złożona z Polaków , powiadomiła o niebezpiecznej sytuacji służby ratownictwa morskiego w Bordeaux.
O godzinie 3 w nocy rozpoczęła się akcja ratunkowa. Pomimo trudnych warunków warunkach, śmigłowiec "Dauphin", należący do francuskiej Marynarki Wojennej, podjął z pokładu za pomocą specjalnych wyciągarek całą załogę.
Jeden z polskich marynarzy z powodu hipotermii trafił do szpitala w Rochefort koło Bordeaux, pozostałym nie zagra za niebezpieczeństwo. Wszyscy znależli sie pod opieką francuskich służb ratownictwa morskiego.
"Union Neptune" jest niewielką, 87-metrową jednostką, wybudowaną w 1985 r. Pływa pod tzw. tanią banderą Wysp Cooka. Jak podała Prefektura Morska z Bordeaux, w ładowniach statku znajdowały się 2 082 tony tlenku żelaza. Według informacji przekazywanej przez Francuzów ładunek nie stanowi zagrożenia dla środowiska morskiego. W miejsce położenia wraku ruszył już holownik "Abeille Langwedocja", dryfującą jednostkę asekuruje śmigłowiec "Dauphin".
Czytaj także: Pomorze: Przybywa masowców i miejsc pracy dla marynarzy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?