Europejskie puchary. Turecki gigant zagra w Gdyni, koszykarki Arki lecą natomiast do Stambułu

Arka sprawdzi faworytki
Koszykarki z Gdyni dwukrotnie przegrywały swoje mecze w Eurolidze czterema punktami, ale teraz przed zawodniczkami jeszcze trudniejsze zadanie niż w pierwszych dwóch kolejkach. Arka zagra na wyjeździe z Fenerbahce Oznur Kablo, czyli ekipą naszpikowaną gwiazdami, typowaną na jednego z faworytów do zwycięstwa w całych rozgrywkach. Dość powiedzieć, że Turczynki mają w swoich szeregach mistrzynię WNBA, medalistkę mistrzostw Europy czy też srebrną medalistkę olimpijską. Oczywiście w szeregach Arki też występują koszykarki z WNBA, ponieważ te rozgrywki nie kolidują z europejskimi ligami. Jednak na papierze to Fenerbahce ma mocniejszy skład i to gospodynie będą wyraźnymi faworytkami środowego spotkania. Początek meczu o 17.30 - transmisja będzie dostępna na oficjalnym kanale FIBA na YouTube.

Gdynianie chcą przedłużyć świetną passę
Galatasaray Doga Sigorta dysponuje silną kadrą, opartą na bardzo dobrych zawodnikach zagranicznych, wspieranych przez solidnych koszykarzy tureckich. Ten miks składa się na drużynę, która prowadzi w grupie D EuroCupu i jest wiceliderem rodzimej ekstraklasy. W niedzielę Turcy pokonali aż 83:64 półfinalistę poprzedniej Euroligi – Fenerbahce, co najlepiej pokazuje siłę środowych rywali Arki. Jeżeli rozbijasz zespół mający w składzie takie nazwiska jak Jan Vesely, Nando de Colo, Derrick Williams czy Kostas Sloukas, to możesz wygrać z każdym zespołem w Europie. Asseco Arka ma więc trudne zadanie, ale gdynianie do środowego starcia przystępują z identycznym bilansem, jak ich rywale. Ekipa Przemysława Frasunkiewicza wygrała trzy z czterech spotkań w EuroCupie i będzie chciała przedłużyć dobrą passę. Gospodarze są niesamowicie rozpędzeni, więc mogą stworzyć w Gdynia Arenie kapitalne widowisko. Początek meczu w środę o godzinie 20 – transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi Eurosport 2.

Czwartek i sobota z Energa Basket Ligą
Prawdziwie zapaleni kibice pomorskiego basketu w tym tygodniu mogą zorganizować sobie koszykarski maraton, z krótką, świąteczną przerwą. Już w czwartek można bowiem udać się do Starogardu Gdańskiego, a potem w sobotę obejrzeć mecze ligowe w Sopocie i w Gdyni.

Szóstą kolejkę ekstraklasy spotkaniem ze Startem Lublin rozpocznie Polpharma. Rywale starogardzian w niedzielę zostali rozbici przez Asseco Arkę. Różnica 29 punktów doskonale oddaje przewagę gdynian w tamtym meczu, ale mimo tego wydaje się, że w czwartek faworytem będą lublinianie, plasujący się na 7. miejscu w lidze. Polpharma nadal czeka na pierwszą wygraną, choć po ostatnich zmianach wygląda na mocniejszą niż jeszcze kilkanaście dni temu. Trener Marek Łukomski powinien dać starogardzianom dużo świeżości, a Jonathan Williams już w pierwszym meczu pokazał, że może stać się liderem Polpharmy. Początek meczu w czwartek o 17.30, transmisja w Polsacie Sport News.

Sobotnie mecze zostały ułożone w taki sposób, że kibice powinni zdążyć przemieścić się z Sopotu do Gdyni. Trefl o 15 zmierzy się z GTK Gliwice, a Asseco Arka o 17.30 powalczy z Argedem BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski. Sopocianie w minioną sobotę wygrali po niesamowitym spotkaniu z Anwilem Włocławek, w kilka minut odrabiając 19 oczek straty. Z tej perspektywy mogłoby się wydawać, że starcie z GTK będzie zdecydowanie łatwiejsze, ale takie rozważania rzadko się sprawdzają. Żółto-czarni tylko w pierwszej kolejce szybko rozstrzygnęli wynik meczu, w pozostałych spotkaniach z ich udziałem zwycięzcę wyłaniały końcówki. Podobnie może być w sobotę, bo goście w tych rozgrywkach spisują się nieźle i już zdołali zaskoczyć na trójmiejskich parkietach, pewnie pokonując Asseco Arkę. Początek spotkania o godzinie 15.

O 17.30 ruszą na boisko gdynianie, którzy w meczu transmitowanym przez Polsat Sport zmierzą się z Argedem BM Slam Stalą. Goście do tej pory są jednym z największych rozczarowań w lidze i z kompletem porażek plasują się w ogonie tabeli. Ostrowianie cały czas dokonują jednak zmian w składzie i mogą „zaskoczyć” w każdej chwili. Dlatego, choć Asseco Arka będzie wyraźnym faworytem, sobotni mecz może być dla gdynian znacznie trudniejszy niż wskazywałaby na to tabela.

Derby Gdańska w sobotę
Alternatywę dla zmagań mężczyzn przygotowały też panie, bo długi weekend na trójmiejskich parkietach zaprezentują się wszystkie trzy zespoły Energa Basket Ligi Kobiet. W sobotę o 19:10 wystartują akademickie derby Gdańska, rozegrane w... sopockiej Hali 100-lecia, czyli starcie gospodyń - AZS-u Uniwersytetu Gdańskiego z DGT Politechniką Gdańską. Zdecydowanymi faworytkami będą goście, bo ekipa Wadima Czeczuro ma już dwa ligowe zwycięstwa na koncie. AZS UG czeka na premierową wygraną i może to właśnie derby staną się okazją do przełamania. Spotkanie będzie transmitowane w Sportklubie. Szalony, koszykarski tydzień zakończą w niedzielę zawodniczki Arki, które o 13 powalczą o zachowanie kompletu zwycięstw z Pszczółką Polski Cukier AZS UMCS Lublin. Tu oczywiście faworytkami będą liderki z Gdyni, ale goście zajmują piąte miejsce w lidze, co oznacza, że kibiców w Hali Gier Gdyńskiego Centrum Sportu czeka emocjonujące spotkanie.