Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ergo Hestia Cup 2011, czyli w poszukiwaniu wiatru

Paweł Durkiewicz
Po raz pierwszy w kurorcie jednocześnie rywalizowali kitesurferzy i windsurferzy
Po raz pierwszy w kurorcie jednocześnie rywalizowali kitesurferzy i windsurferzy SKŻ Hestia Sopot
Warunki atmosferyczne nie były sprzymierzeńcem uczestników tegorocznych regat Ergo Hestia Cup 2011. Na mistrzostwa Europy w kitesurfingu oraz Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w klasie Formuła Windsurfing do Sopotu zjechało blisko 80 zawodników z 13 krajów. Na wodę surferzy schodzili jednak rzadko - tylko w dwóch z czterech zaplanowanych na regaty dni. Jedynie w środę i sobotę wiało na tyle mocno, by można było przeprowadzić zawody. Na szczęście to wystarczyło, by wyłonić zwycięzców prestiżowej imprezy, w której pula nagród wyniosła 14 tysięcy euro.

Brak wiatru sprawił, że windsurferzy zdołali rozegrać jedynie dwa wyścigi, a panie - zaledwie jeden. W obu rywalizacjach najlepsi okazali się przedstawiciele klubu-gospodarza, SKŻ Hestia Sopot: Marta Hlavaty, trzykrotna mistrzyni świata, która powróciła do sportu po urodzeniu bliźniaków, oraz Łukasz Grodzicki.

- W Formule Windsurfing startowałem dotąd kilka razy w życiu, a w tym roku był to mój pierwszy raz. Jestem bardzo zadowolony, bo ukończyłem regaty na pierwszym miejscu, a przecież nie jest to moja koronna konkurencja - powiedział po wygranej sopocki żeglarz.

Więcej okazji do zaprezentowania swoich umiejętności w Sopocie mieli kitesurferzy, którzy wypływali na morze pięć razy. Efektownie prezentujące się latawce wzbudzały sporo zainteresowania wśród turystów przechadzających się po plaży. Mistrzem Europy został reprezentant Francji Julien Kerneur, drugi był jego rodak Olivier Dansin, a na najniższym stopniu podium stanął Błażej Ożóg (SKŻ Hestia), który w każdym z wyścigów zajmował trzecie miejsce.

- Zawody uważam za bardzo udane, pomimo że warunki były dość ciężkie, zwłaszcza w sobotę - ocenił swój start polski kitesurfer. - Dla mnie, jako zawodnika, bardzo fajnie było ścigać się w tym samym miejscu co windsurferzy. Myślę też, że było to dość atrakcyjne dla publiczności zgromadzonej na plaży. Kite'y i deski bardzo ładnie prezentowały się na wodzie, więc kibice mieli superwidok. Ja zakończyłem rywalizację na trzecim miejscu, więc jestem bardzo zadowolony.

W klasyfikacji kobiet zwyciężyła Holenderka Katja Roose, z kolei wśród młodzieżowców najlepszy był reprezentant Niemiec Jannis Maus. W grupie Masters najlepiej wypadł Tomasz Janiak, a w GrandMasters - Holender Bram Hoogendijk.

Warto dodać, że mimo niesprzyjającej pogody oczekujący na zawody kibice nie mogli narzekać na nudę. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i przygotowali wiele atrakcji. W okolicach sopockiego mola na chętnych czekała m.in. ścianka wspinaczkowa, deska do skimboardu, turniej siatkówki czy trampolina eurobungee. Najmłodsi fani mieli też możliwość spróbowania swoich sił w windsurfingu. Tegoroczna impreza - mimo mało życzliwej aury i małej ilości wyścigów - mogła się sympatykom sportu podobać.

Formuła Windsurfing

Mężczyźni: 1. Łukasz Grodzicki, 2. Wojciech Mroczyński, 3. Michał Polanowski

Kobiety: 1. Marta Hlavaty, 2. Milena Rudzińska, 3. Agnieszka Pietrasik

Mistrzostwa Europy w kitesurfingu

Mężczyźni: 1. Julien Kerneur (Francja), 2. Olivier Dansin (Francja), 3. Błażej Ożóg (Polska)

Kobiety: 1. Katja Roose (Holandia), 2. Jelena Kalinina (Rosja), 3. Deimante Juskeviciute (Francja)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki