Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Wybrzeże Gdańsk - Azoty Puławy. Wygraj bilet na mecz!

ŁŻ
Na zdjęciu: szczypiorniści Energi Wybrzeża Gdańsk
Na zdjęciu: szczypiorniści Energi Wybrzeża Gdańsk Karolina Misztal
W sobotę, 26.01.2019, szczypiorniści Energi Wybrzeża Gdańsk, zagrają u siebie z Azotami Pułami w ramach ćwierćfinału PGNiG Pucharu Polski. Początek spotkania w hali AWFiS w Gdańsku o godz. 17.

Jak wziąć udział w konkursie?

Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy poprawnie odpowiedzieć na pytanie - który zespół, w ramach 1/8 finału Pucharu Polski, pokonali w niedzielę szczypiorniści Energi Wybrzeża Gdańsk?
Odpowiedzi należy przesyłać na adres: [email protected]. Czekamy na nie do piątku (25.01.2019 r.) do godz. 12. Prosimy w mailu podać swój numer telefonu. Do wygrania jest 15 biletów.

Laureatów konkursu powiadomimy mailowo bądź telefonicznie.

PGNiG Puchar Polski: Z Azotami Puławy o historyczny sukces

Szczypiorniści Energi Wybrzeża Gdańsk w niedzielę pokonali MKS Wieluń. Tym samym awansowali do ćwierćfinału PGNiG Pucharu Polski. Kolejny etap już w najbliższą sobotę. We własnej hali podejmą wówczas Azoty Puławy.

Poniedziałkowe losowanie wyłoniło kolejnego rywala czerwono-biało-niebieskich. Podopieczni Marcina Lijewskiego w ćwierćfinale zagrają z Azotami Puławy. Czeka ich więc bardzo trudne starcie.

- Ćwierćfinał Pucharu Polski to już etap, w którym są naprawdę małe szanse, aby trafić na teoretycznie słabszego przeciwnika. Nam los przydzielił zespół Azotów Puławy, który przed pierwszym gwizdkiem wydaje się być faworytem. Jak pokazała pierwsza część sezonu, nie jest to drużyna nie do ogrania. Azoty są personalnie bardzo mocnym teamem, ale do tej pory czegoś brakowało w ich grze i przydarzały się spotkania, w których będąc zdecydowanym faworytem, przegrywali, jak w meczach z Piotrkowianinem czy Zagłębiem Lubin - skomentował Przemysław Witkowski.

Gdańszczanie w tym sezonie już raz zmierzyli się z Azotami Puławy. Przegrali wówczas u siebie 16:31. – Nasz ostatni mecz z puławianami nie napawa optymizmem, ale to już historia. Wyciągnęliśmy wiele wniosków z tamtego, czy też innych spotkań z pierwszej części sezonu. Jesteśmy bogatsi o te doświadczenia – zapewnił bramkarz Energi Wybrzeża Gdańsk.

Szczypiorniści Energi Wybrzeża w sobotę zagrają o historyczny sukces. Od początku istnienia ćwierćfinał to najdalszy etap rozgrywek, do którego dotarli.

- Ta faza turnieju o Puchar Polski to już w tym momencie bardzo dobry wynik, ale nie chcielibyśmy cieszyć się jedynie z tego. W sobotę gramy mecz, który chcemy, jak każdy inny, wygrać. Chcemy pokazać fajną piłkę ręczną i bawić się grą. Nie jesteśmy na straconej pozycji. Mecz zaczynamy od wyniku 0:0 i wierzę, że po końcowej syrenie to my będziemy cieszyć się z awansu do kolejnej fazy - dodał „Witek”.

Ponad miesięczna przerwa w rozgrywkach PGNiG Superligi powoli dobiega końca. Starcie z silnym rywalem będzie dobrym sprawdzianem przed wznowieniem ligi.

- Wiadomo, że liga jest priorytetem, ale chyba każdy z nas jest świadomym zawodnikiem i wie, że do każdego meczu trzeba podejść na 100%, nieważne, czy gramy Puchar Polski, czy mecze sparingowe. Przygotowujemy się do tego spotkania, jak do każdego innego, choć w nogach jeszcze trochę czuć mocniejsze treningi przygotowujące nas do drugiej fazy ligowego grania. To, że będziemy grać z silnym przeciwnikiem może jedynie nam pomóc po tak długiej przerwie - powiedział golkiper Energi Wybrzeża.

W trakcie przerwy przygotowania Przemysława Witkowskiego wyglądały inaczej, niż do tej pory. – Na jakiś czas zostałem sam, ponieważ Artur przebywał na zgrupowaniu kadry B. Przez ten czas razem z Sebastianem, oczywiście wtedy, gdy on też nie był na zgrupowaniu, dopracowywaliśmy techniczne szczegóły i pracowaliśmy głównie nad siłą. Miałem też szansę pograć w pełnym wymiarze czasowym w sparingu z Banikiem Karwina, co też było bardzo przydatne przed startem rozgrywek – zakończył Witkowski.

Ćwierćfinał PGNiG Pucharu Polski: Energa Wybrzeże Gdańsk – Azoty Puławy, sobota, 26.01.2019 r., godz. 17.00, hala AWFiS

Seksowna modelka czeka na gole Krzysztofa Piątka w Milanie. Pozowała między innymi dla "Playboya"

Agencja TVN / x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki