Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emisja telewizyjnego reportażu o szkole im. św. Jana de La Salle wstrzymana! Słusznie? [FILM]

Kamila Grzenkowska
sxc.hu
Emisja reportażu na temat gdańskiej szkoły im. św. Jana de La Salle, która miała odbyć się we wtorkowym Magazynie Ekspresu Reporterów TVP2, została wstrzymana. Do TVP wpłynął dziś zakaz sądowy publikacji, wydany przez Sąd Okręgowy w Gdańsku na wniosek dyrektora szkoły.

Aktualizacja godz. 21.55
W wieczornym "Magazynie Ekspresu Reporterów" TVP 2 odniosła się do decyzji Sądu Okręgowego, przytaczając postanowienie sądu oraz podkreślając fakt, iż nikt nie widział jeszcze reportażu, a jedynie jego fragment, po którym powstała "medialna burza".

Autor reportażu, Paweł Kaźmierczak mówił w programie m.in.:
- Choć na wniosek szkoły sąd postanowił zawiesić emisję programu, prowincjał zgromadzenia dowiedział się o tym dopiero ode mnie we wtorek (...) biskup gdański, na podstawie naszych informacji, pozbawił brata dyrektora gimnazjum misji kanonicznej, czyli de facto ten człowiek nie może wykonywać zawodu katechety (...) do dyspozycji prowincjała oddal się kolejny zakonnik pracujący w tej szkole - dyrektor szkoły podstawowej (...) już 2 dni po zwiastunie było zebranie z rodzicami, na którym br. Janusz Robionek, dyrektor szkoły im. św. Jana de La Salle, tłumaczył się z tego zwiastuna, mówił do czego doszło, jak to wyglądało (...) dwa dni po tym zebraniu na stronie internetowej szkoły pojawiły się oficjalne przeprosiny: Drodzy rodzicie, uczniowie i absolwenci,w związku z telewizyjną publikacją części dokonanych w naszym domu, bez naszej wiedzy i zgody nagrań, które w sposób negatywny wpływają na nasz wizerunek jako braci, w imieniu całej naszej Wspólnoty przepraszam za nasze zachowanie, które zostało zarejestrowane i upublicznione. Prosimy Was o wybaczenie i dalszą współpracę dla dobra powierzonych naszej edukacji uczniów, wobec których zawsze zachowywaliśmy najwyższe standardy, jako nauczyciele i wychowawcy.Jednocześnie dziękujemy za słowa otuchy i zaufania oraz wszelkie okazywane wsparcie, które płynie do nas z Waszej strony. Sprawa jest rozwojowa, ponieważ zarówno prowincjał, jak i Rada Zakonu,bardzo twardo stoi przy tym, aby do końca tę historię wyjaśnić, aby osoby poniosły odpowiedzialność, są otwarci na nowe informacje. Także my otrzymujemy całą masę nowych informacji od rodziców.

Aktualizacja godz. 16.30
Reportaż poświęcony gdańskiej szkole im. Św. Jana de La Salle nie zostanie we wtorek wyemitowany w TVP2. Do telewizji wpłynął dziś zakaz sądowy publikacji tego materiału wydany przez gdański Sąd Okręgowy, na wniosek dyrektora szkoły. Zakaz obowiązywać będzie przez dwa miesiące.

- Program został przygotowany na podstawie nielegalnych podsłuchów. Ze względu na dobro naszych uczniów wystąpiliśmy o zakaz jego publikacji - tłumaczy br. Janusz Robionek, dyrektor szkoły im. św. Jana de La Salle.

We wtorek w czasie antenowym Magazynu Ekspres Reporterów zostanie odczytana treść decyzji oraz przeprowadzona zostanie rozmowa z autorem reportażu, Pawłem Kaźmierczakiem.

Skomentuj: Co sądzisz o sprawie? Czy były powody wstrzymania reportażu o szkole?

Aktualizacja godz. 12.30
Zakonnicy, rodzice, część uczniów gdańskiej szkoły im. św. Jana de La Salle oraz urzędnicy czekają na dzisiejszą emisję programu Magazyn Ekspresu Reporterów. Według zapowiedzi, ukazać ma on rzekome nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w gdańskiej szkole, m.in. spożywanie alkoholu przez zakonników w czasie pracy i ich niewybredne żarty w towarzystwie nieletnich uczennic.

Do Gdańska specjalnie przyjechał już przełożony prowincji polskiej Zgromadzenia Braci Szkół Chrześcijańskich, które nadzoruje działalność szkoły. - Czekam na program, bo nie wiem, co tam się ukaże. Dopiero wtedy będziemy podejmować ewentualne dalsze działania - przyznaje brat Marek Kozyra, przełożony prowincji polskiej ZBSCh, który przez 15 lat pracował w tej szkole.

Placówkę odwiedziło też już kuratorium oświaty. Jej przedstawiciele podkreślają jednak, że kontrola związana była z informacją o tym, że w szkole pracują osoby bez odpowiednich kwalifikacji, która się nie potwierdziła.

- W ramach prowadzonego nadzoru pedagogicznego nie stwierdzono nigdy żadnych nieprawidłowości w przestrzeganiu prawa oświatowego. Nie odnotowano także skarg od rodziców - informuje pomorski kurator oświaty Elżbieta Wasilenko.

Mimo iż nie wiadomo, co się tak właściwie ukaże w programie telewizyjnym, to już na stronie internetowej szkoły pojawiły się przeprosiny Wspólnoty Braci Szkolnych wobec uczniów i rodziców za swoje zachowanie.

Możesz wiedzieć więcej! Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki