Ekstraliga rugby: Hit w Sochaczewie, derbowe spotkanie w Trójmieście

Po zdecydowanym zwycięstwie z Ogniwem Sopot Juvenia Kraków, lider tabeli Ekstraligi i jedyna niepokonana drużyna, zmierzy się na wyjeździe z aktualnym wiceliderem Orkanem Sochaczew. Podopieczni Konrada Jarosza grają szybkie i efektowne rugby, do tego znakomicie spisują się w obronie i są największą rewelacją tej rundy. W starciu z Ogniwem, szczególnie w drugiej połowie, absolutnie dominowali na boisku i pokazali, że przedsezonowe zapowiedzi deklarujące walkę o medale, wcale nie były przesadzone.

Teraz jednak na Riaana Van Zyla, najskuteczniejszego gracza Ekstraligi oraz jego kolegów czeka Orkan, który potrafi grać równie efektownie i jest bardziej doświadczonym zespołem. W ostatnich trzech latach latach regularnie walczył, z powodzeniem, o medale. Orkan to mistrz Polski 2022. Podopieczni Macieja Brażuka w ostatniej kolejce pokonali na wyjeździe Lechię, a wcześniej wygrali z Budowlanymi Lublin i pokazali, że nawet w trudnych momentach potrafią wyjść cało z opresji. Sochaczewianie zmagają się z plagą kontuzji, w ostatnim meczu nie mogli skorzystać aż z siedmiu zawodników.

– Na szczęście mamy bardzo szeroki skład i to daje nam spokój nawet przed takim meczem, jak ten z Juvenią. Pięć ostatnich spotkań wygraliśmy, ale krakowianie to dziś zupełnie inny zespół. Grają naprawdę widowiskowe rugby, drużyna dojrzała, a obcokrajowcy są prawdziwym wzmocnieniem. Czeka nas ciężki bój, ale chcemy wygrać ten mecz. Nasz cel na ten sezon się nie zmienia, chcemy grać w finale na własnym boisku, a to wymaga zwycięstw w każdym spotkaniu

– mówi drugi trener Orkana, Tomasz Malesa.

Zapowiada się prawdziwy hit Ekstraligi i starcie, które zapewne zdecyduje o tym, kto pierwszą rundę zakończy na pozycji lidera. Mecz odbędzie się w niedzielę 8 października o godzinie 19, przy sztucznym świetle. Zapowiada się oprawa godna wielkich spektakli. I na taki wszyscy kibice mają nadzieję.

Lechia Gdańsk obecną rundę zaczęła słabo. W klubie powtarzano, że zespół jest w przebudowie, a wprowadzenie nowych zawodników musi trochę potrwać. Jednak ostatnie kolejki pokazują, że „Lwy” są coraz mocniejsze i nie licząc meczu z Ogniwem, potrafią postawić się najlepszym, co pokazał minimalnie przegrany mecz z Orkanem Sochaczew 20:24.

Teraz gdańszczanie jadą do Lublina na pojedynek z mającymi medalowe aspiracje Budowlanymi. Stanisław Powała-Niedźwiecki w pierwszym roku swojej pracy pokazał, że wieloletnie doświadczenie na ekstraligowych boiskach jest w stanie bardzo szybko przełożyć na pracę trenera. Może ekipa z Lublina nie gra najbardziej efektownego rugby w rozgrywkach, ale jest skuteczna i nie bez przyczyny znajduje się na czwartej pozycji w tabeli, ustępując Ogniwu tylko różnicą punktów bonusowych.

Ewentualna wygrana z Lechią będzie stemplem, który potwierdzi, że z Budowlanymi trzeba się w tym sezonie liczyć. Goście jednak również zaczynają się rozpędzać i na pewno łatwo punktów nie oddadzą. To zwiastuje znakomite widowisko i wielkie emocje dla wszystkich fanów rugby w kraju.

Po bolesnej porażce w poprzedniej kolejce Ogniwo Sopot, które cały czas ma mistrzowskie ambicje, tym razem zmierzy się w derbowym spotkaniu z Arką Gdynia. „Buldogi” mają za sobą zwycięstwo z aktualnym mistrzem Budo 2011 Aleksandrów Łódzki i zrobią wszystko, żeby sprawić niemiłą niespodziankę podopiecznym Toma Fidlera. Wicemistrzowie borykają się z problemami kadrowymi i są w trudnym momencie, ale z pewnością przegrany mecz w Krakowie nie odzwierciedla możliwości i siły tego zespołu. To sopocianie wydają się faworytem derbów, ale mimo tego walki na pewno nie zabraknie i żaden wynik nie będzie wielką niespodzianką.

Pierwszych punktów w sezonie poszukają gracze obrońców tytułu Budo 2011 Aleksandrów Łódzki. Będą jednak mierzyć się z Pogonią Siedlce, która wzmocniona byłymi już zawodnikami warszawskiej Skry wyrasta na jednego z głównych kandydatów do medalu. Trener Łukasz Nowosz ma co prawda niewiele czasu, żeby zgrać zespół, ale potencjał ludzki ma wprost ogromny. Może nawet największy w lidze. Nie zawsze przekłada się to na wyniki, ale akurat w starciu z będącymi w słabszej dyspozycji graczami Budo 2011 to Pogoń będzie zdecydowanym faworytem.

Pauzować w tej kolejce będą gracze Budowlanych Łódź.

Sobota: 16:00, MKS Ogniwo Sopot - RC Arka Gdynia
Niedziela: 13:00, Edach Budowlani Lublin - RC Lechia Gdańsk
Niedziela: 14:30, Budo 2011 Aleksandrów Łódzki - Awenta Pogoń Siedlce
Niedziela: 19:00, RC Orkan Sochaczew - RzKS Juvenia Kraków

Pauzują: Budowlani Łódź