Takie roszady w składzie pokazują, że dla Lechii w tej chwili najważniejszy jest rewanż z Broendby w drugiej rundzie kwalifikacji Ligi Europy, a ewentualne straty punktowe w PKO Ekstraklasie da się odrobić. Takie zmiany to szansa dla innych zawodników, a taką od sztabu szkoleniowego otrzymał Egy Maulana Vikri, który pojawił się na prawym skrzydle w zespole biało-zielonych.
To pierwszy mecz Indonezyjczyka w podstawowym składzie biało-zielonych, ale tego można było się spodziewać, bo przyzwoicie prezentował się w meczach sparingowych. Do tej pory zaliczył tylko osiem minut w spotkaniu z Górnikiem Zabrze (4:0) oraz z Jagiellonią Białystok (2:0).
CZYTAJ TAKŻE: Zobaczcie piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk
Egy Maulana Vikri chciał się pokazać z jak najlepszej strony gdańskiej publiczności. Próbował dryblować, ale niewiele mu wychodziło. Szukał też okazji do oddania strzału w polu karnym Wisły, ale znowu przegrał pojedynek z obrońcą zespołu z Krakowa. To nie był udany debiut młodego piłkarza w podstawowym składzie biało-zielonych. Egy Maulana Vikri próbkę swoich sporych możliwości pokazał w 21 minucie spotkania, kiedy w akcji przy linii bocznej boiska założył "siatkę" doświadczonemu Maciejowi Sadlokowi i obrońca Wisły musiał ratować się faulem, za który zresztą został ukarany żółtą kartką.
CZYTAJ TAKŻE: Piekne polskie cheerleaderki
Ta sytuacja okazała się kluczowa dla dalszych losów młodego zawodnika Lechii. Egy Maulana Vikri na drugą połowę już nie wyszedł, bo Sadlok powstrzymując go rękoma trafił w oko i spowodował uraz. Indonezyjczyka po przerwie zastąpił na boisku Jarosław Kubicki.
- Egy pojechał do szpitala w przerwie meczu. Nie wiem czy z urazem oka czy podejrzeniem wstrząśnienia mózgu - powiedział po meczu Piotr Stokowiec, trener Lechii.
Wielki transfer Barcelony stał się faktem. Antoine Griezmann nowym piłkarzem "Dumy Katalonii"
Press Focus / x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?