"Poszukujemy nauczyciela - mężczyzny do klasy I-III Szkoły Podstawowej. Nie musisz mieć wykształcenia" - takie ogłoszenie wystawiła na Facebooku dyrekcja Chrześcijańskiej Szkoły Podstawowej i Przedszkola Montessori w Gdańsku. Wpis wywołał kontrowersje wśród rodziców i osób zajmujących się oświatą.
- Współczesne szkoły są sfeminizowane, więc trudno znaleźć nauczyciela mężczyznę - tłumaczy Beata Szulc, dyrektor tej placówki. - U nas z młodszymi uczniami pracuje już duet damsko-męski i świetnie się to w praktyce sprawdza, dlatego w przyszłym roku też chcemy tak to zorganizować. Zarówno dziewczynkom, jak i chłopcom łatwiej jest wtedy znaleźć swój autorytet.
Dlaczego jednak do pracy w szkole dyrekcja poszukuje osoby bez wykształcenia pedagogicznego? Jak wyjaśnia Szulc, ważniejsze są pasja i odpowiednie podejście do dzieci. Podkreśla też, że prawo oświatowe niekiedy na to pozwala.
Czy rzeczywiście Kuratorium Oświaty na to pozwala, w sytuacji gdy na jeden etat w szkole czeka 100 absolwentów kierunków pedagogicznych ? - CZYTAJ więcej w wersji internetowej "Dziennika Bałtyckiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?