Gdyby nie tandem Aleksandra Pawlak, Paulina Misiek, Magdalena Rzeźnik i Leona Jankowska to przyjezdne poddałyby się zupełnie bez walki. Podopieczne Javiera Forta Puente od początku grały solidnie w ataku, ale ze względu na wspomniane zawodniczki przez kilka minut wynik środowego meczu był bliski remisu.
Lotos przewagę wypracował, gdy ostro do pracy zabrała się Geraldine Robert. Francuska skrzydłowa grała na bardzo wysokiej skuteczności, była nawet blisko double-double, lecz do tego wyczynu zabrakło jej jednej zbiórki (21 punktów i 9 zbiórek).
Od drugiej kwarty gdynianki deklasowały zawodniczki z Łodzi. Widzew nie był w stanie przebić się przez mur obronny, dlatego też całkowicie stracił kontakt z gdyniankami. Tymczasem nasze koszykarki kontynuowały swój zwycięski marsz.
Do dobrze spisującej Robert dołączyły później Aneika Henry, Jolene Anderson, Constance Jinks i Adrijana Knezević. To one poprowadziły biało-żółto-niebieskie do kolejnego zwycięstwa.
Łodzianki do głosu doszły dopiero w ostatniej odsłonie, ale wtedy nawet na obronę honoru było już zdecydowanie za późno.
Lotos Gdynia - Widzew Łódź 95:62 (29:21, 22:8, 23:11, 21:22)
Lotos: Robert 21, Anderson 17 (1), Knezević 14, Jinks 13 (1), Henry 13, PLumbi 8, Ziętara 6, Kaczmarska 3 (1), Marciniak 0, Bandyk 0.
Widzew: Pawlak 15 (1), Misiek 14, Rzeźnik 10 (1), Jankowska 9 (1), Polit 4, Kotonowicz 4, Kopczyk 3, Okulska 2, Kolasa 1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
