Zadowoleni byli wszyscy, a dzieci były wręcz zachwycone.
Trener Czesław Michniewicz i zawodnicy Grzegorz Niciński, Przemysław Trytko i Marcin Pietroń cierpliwie odpowiadali na pytania, rozdali mnóstwo autografów, ale jakież by to były sportowe mikołajki, gdyby nie odbył się mecz piłkarski.
Oprawa była uroczysta, nie powstydziłby się jej żaden Klub Kibica. Naprzeciwko arkowców stanęła bardzo przejęta swoją rolą drużyna drugoklasistów. Dla 8-latków było to prawdziwe przeżycie. A po meczu był czas na prezenty. Piłkarze obdarowali rywali klubowymi gadżetami, a sami dostali od nich mikołaje, oczywiście w żółto-niebieskich barwach.
- Takiej liczby dzieciaków ubranych na żółto-niebiesko jeszcze nie widziałem. Myślę, że nasza wizyta sprawiła im dużą frajdę, ale to samo mogę też powiedzieć o nas. To był po prostu dobry pomysł - stwierdził Niciński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?