Dyżurny KPP Malbork uratował mężczyznę. Malborczyk mówił, że chce się zabić
Komenda Powiatowa Policji w Malborku w poniedziałek (2 października) poinformowała o jednym ze swoich dyżurnych, aspirancie sztabowym Witoldzie Damaske, który zachował zimną krew po zgłoszeniu o próbie samobójczej. Dyżurni są szkoleni, by radzić sobie w takich sytuacjach.
Wiadomość do KPP Malbork nadeszła z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego 112.
W sobotę (30 września) po godzinie 22. asp. sztab. Witold Damaske, który pełnił służbę na stanowisku kierowania malborskiej komendy, otrzymał informację, że na numer alarmowy zadzwonił mieszkaniec Malborka. Mężczyzna po poinformowaniu, że chce popełnić samobójstwo, rozłączył rozmowę – relacjonuje st. asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork.
Policjant zadzwonił pod wskazany numer telefonu. Ponad 40-letni malborczyk na szczęście odebrał, dzięki czemu dyżurny mógł w ogóle nawiązać rozmowę. A nie było to łatwe zadanie, bo jak wyjaśnia KPP, mężczyzna był w fatalnym stanie emocjonalnym i twierdził, że odbierze sobie życie.
- Dyżurny spokojnie podtrzymywał rozmowę, tłumacząc, że każdy problem da się rozwiązać. Jednocześnie próbował ustalić miejsce, w którym znajdował się rozmówca. Nie przerywając połączenia, wszystkie uzyskane informacje dyżurny przekazał funkcjonariuszom, którzy pojechali na wskazane miejsce, oraz powiadomił pogotowie ratunkowe – wyjaśnia st. asp. Sylwia Kowalewska.
CZYTAJ TEŻ: Policjanci z KPP Malbork uratowali młodą kobietę, która chciała się zabić
Gdzie szukać pomocy w kryzysie samobójczym?
W sobotni wieczór wszystko dobrze się skończyło. Malborczyka potrzebującego pomocy policjanci znaleźli w jednym z parków na terenie miasta, następnie przekazali go pod opiekę medyków.
Zawód policjanta to wyjątkowa profesja. Wymaga wiele poświęcenia, ale daje też ogromną satysfakcję, szczególnie wtedy, kiedy ratuje się ludzkie życie. Ale każdy z nas może kiedyś zetknąć się z osobą, która znajduje się właśnie w kryzysie samobójczym. I każdy z nas jest w stanie udzielić jej wtedy wsparcia, które może uratować życie – podkreśla Sylwia Kowalewska.
Ważna jest empatia. Nawet jeśli już samo słowo "samobójstwo" może budzić w nas strach, warto jest się przemóc, żeby okazać wsparcie. A wracając do stwierdzenia, że każdy problem da się rozwiązać, warto pamiętać, że są miejsca, gdzie można szukać pomocy w sytuacjach kryzysowych. Oto niektóre z nich:
- Centrum Wsparcia dla Osób w Kryzysie Emocjonalnym - tel. 800 70 2222;
- bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży - tel. 116 11;
- bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych - tel. 116 123;
- antydepresyjny telefon zaufania - tel. 22 484 88 01.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?