Dwa mecze Ligi Narodów Kobiet na Pomorzu we wrześniu 2023 roku. Napastniczka Pogoni Tczew z szansą debiutu w drużynie narodowej

Stadion miejski w Gdyni bardzo dobrze kojarzy się kobiecej reprezentacji Polski. To na nim podopieczne selekcjonerki Niny Patalon w kwietniu 2022 roku rozniosły w pył reprezentację Armenii 12:0. To był najwyższy wynik żeńskiej drużyny w spotkaniu eliminacyjnym.

Reprezentacja Polski wróci do Gdyni na mecz Ligi Narodów Kobiet z Ukrainą. To spotkanie przy Olimpijskiej zaplanowano we wtorek, 26 września o godz. 18. Bilety można kupić na portalu laczynaspilka.pl. Cena biletu normalnego to 15 złotych. Dla osób do 18. roku życia i osób niepełnosprawnych bilety kosztują 5 zł. Dla dzieci i młodzieży z pomorskich klubów przeznaczone są darmowe bilety, o które można aplikować w ramach projektu Poznaj Polskę na Sportowo.

Biało-czerwone w piątek, 22 września zagrają w Atenach z Greczynkami. W grupie B3 Ligi Narodów podopieczne selekcjonerki Niny Patalon rywalizują jeszcze z Serbią. Formę Ukrainek kibice na Pomorzu będą mogli zweryfikować na własne oczy... w Starogardzie Gdańskim. Tam na stadionie miejskim 22 września o godz. 15 Ukraina zmierzy się z Serbią. Wstęp na ten mecz jest bezpłatny.

Być może w meczu wyjazdowym z Grecją i domowym z Ukrainą na boisku zadebiutuje jedyna zawodniczka z Pomorza, czyli Magdalena Sobal. Wicekrólowa strzelczyń ubiegłego sezonu Ekstraligi kobiet doczekała się powołania. Wszyscy w Pogoni Dekpolu Tczew są z tego powodu dumni.

- Magda od dłuższego czasu robi widoczne postępy. Już w poprzednim sezonie na poziomie ekstraligi zdobyła 18 bramek i to w zespole, który był beniaminkiem. To bardzo dobry wynik, bo była blisko zdobycia tytułu królowej strzelczyń. Jest rozwój idzie do przodu. Grała już w młodzieżowej reprezentacji Polski, ale także w beach soccera na Igrzyskach Europejskich. Powołanie do pierwszej reprezentacji to zwieńczenie ogromu pracy i talentu, który posiada - mówi nam Mateusz Sroka, trener Pogoni Dekpolu Tczew.

Rywalizacja w drużynie narodowej jest duża. Oprócz Sobal w napadzie powołane zostały Klaudia Jedlińska, Nikol Kaletka, Ewelina Kamczyk, Natalia Padilla-Bidas oraz największa gwiazda naszego zespołu Ewa Pajor.

- Liczę, że Magda otrzyma jakieś minuty. Na pewno jest debiutantką, ale psychicznie da radę. Pojedzie na kadrę i nie będzię się stresować. Skupi się na pokazywaniu najlepszej formy siebie. Chciałbym, aby w jednym z tych dwóch meczów dostała minuty. A co będzie, to już zależy od trenerki Patalon. Kibicuję, aby naszej reprezentacji udało się wygrać oba mecze. Obie drużyny - Grecja i Ukraina - są w zasięgu naszej drużyny. Mam nadzieję, że te mecze i kolejne w eliminacjach mistrzostw Europy pójdą po myśli trenerki Patalon i kibiców reprezentacji. Widząc powołania, można powiedzieć, że to grupa doświadczonych i młodych piłkarek. To grupa, która może zrobić dobry wynik - przekonuje trener Mateusz Sroka.