Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drutex-Bytovia prowadziła już 2:0, ale nie zdołała wygrać!

RR
Łukasz Wróbel, Jakub Bąk i spółka mogli pokusić się o wygraną w Sosnowcu
Łukasz Wróbel, Jakub Bąk i spółka mogli pokusić się o wygraną w Sosnowcu Lukasz Capar/Polska Press
To był niezwykle emocjonujący mecz! Po 26 minutach piłkarze trenera Tomasza Kafarskiego prowadzili w Sosnowcu z liderem I ligi 2:0! To nie wystarczyło im jednak do zgarnięcia kompletu punktów. Po 43 minutach... przegrywali bowiem 2:3.

Od października 2015 roku w piłkarskim środowisku znane jest powiedzenie Czesława Michniewicza, że wynik 2:0 jest niebezpieczny. Przekonali się o tym w sobotni wieczór piłkarze Duteksu-Bytovii, którzy znakomicie rozpoczęli spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec. I to na wyjeździe.

Po trafieniach Mateusza Klichowicza i Krzysztofa Bąka bytowska drużyna prowadziła 2:0. Wydawało się, że jest na najlepszej drodze po zwycięstwo. Emocje miały się jednak dopiero rozpocząć. Jeszcze przed przerwą gospodarze wyszli bowiem na prowadzenie i to Drutex-Bytovia musiała wziąć się do roboty w ofensywie.

Na szczęście w końcówce meczu Alen Ploj zdobył dla Bytovii gola, który pozwolił ekipie Kafarskiego wyjechać z boiska lidera I ligi chociaż z punktem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki