Marek Opałacz ostatnich miesięcy nie może zaliczyć to udanych. A to dlatego, że z powodu kontuzji w tym roku w I lidze w ogóle nie pojawił się na boisku. Mimo to działacze i sztab szkoleniowy ekipy z Bytowa nadal mu ufają.
- Liczymy, że będzie prezentować formę taką, jaką prezentował przed kontuzją - komentuje Rafał Gierszewski, menedżer drużyny.
W przeciągu dwóch sezonów Opałacz zagrał w 48 spotkaniach i zdobył dla swojego zespołu trzy bramki.
W minionych rozgrywkach, w rundzie jesiennej z kolei, pojawił się na murawie w 14 meczach I ligi, a także w czterech pojedynkach Pucharu Polski. W 1/8 finału PP zdobył nawet dla Druteksu-Bytovii bramkę w wygranym 3:0 spotkaniu ze Śląskiem Wrocław.
Wojciech Szczęsny nie jest już bramkarzem AS Roma. Piłkarz pożegnał kibiców: Nie jestem w stanie podziękować za otrzymaną szansę
Press Focus / x-news
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?