Sześć rozegranych spotkań w I lidze ma tej wiosny drużyna Druteksu-Bytovii. Na jej koncie znalazły się do tej pory tylko cztery punkty. Nie trudno zgadnąć, że zespół trenera Adriana Stawskiego jest w ogonie wiosennego zestawienia. Niebezpiecznie zostaje też w tyle tabeli.
W niedzielę bytowianie nie sprostali w Niepołomicach Puszczy, czyli sąsiadom z tabeli. Michała Szromnika już w 3. minucie, strzałem głową, zaskoczył Krzysztof Drzyzga. Tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył jeszcze, również strzałem głową, Konrad Stępień. Bytovia nacierała, ale nie zdobyła nawet honorowej bramki. Emocje były tak duże, że trener Stawski został wyrzucony przez sędziego na trybuny.
Robert Kubica: Tylko marzenie o pełnym powrocie do F1 sprawia, że codziennie chce mi się wstawać z łóżka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?