Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Diler samochodowy z Pomorza ukarany za jazdę po alkoholu

Janina Stefanowska
Archiwum
Można powiedzieć, że upiekło się trójmiejskiemu przedsiębiorcy, dilerowi samochodowemu, który stanął przed sądem w Kartuzach za jazdę w znacznym stanie nietrzeźwości. Mimo niemałych wskazań alkomatu stracił prawo jazdy na jeden rok. Skąd tak mała kara?

Przedsiębiorca został zatrzymany do kontroli 26 sierpnia 2012 r. o godz. 2.30 niedzielnej nocy w Kartuzach na ul. Gdańskiej. Alkotest wskazał u kierowcy 0,99 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Kwadrans później to stężenie osiągnęło 1,10 mg/l alkoholu.

Mężczyzna przebywał w Przewozie nad Jeziorem Raduńskim. Jak wyjaśniał - umówił się na wieczorny telefon z ojcem przebywającym w Kożyczkowie. I gdy ojciec, będący po dwóch zawałach, nie odbierał telefonu, przestraszył się i wsiadł do samochodu, by sprawdzić, co się stało. Nie przypuszczał, że w organizmie ma jeszcze tyle alkoholu, bo - jak podał - do obiadu, około godz. 16-17, wypił kilka lampek wina, a do deseru 2 kieliszki wiśniówki.

Mężczyzna sądził, że jego organizm spalił już spożyty alkohol. W trakcie procesu biegły toksykolog nie znalazł korelacji między szybkością spalania alkoholu a zdrowotnymi problemami kierowcy oraz przyjmowanymi lekami.

Oskarżony przyznał się, że jechał po spożyciu alkoholu i w ostatnim słowie żałował swojego zachowania.

Wyrok opiewał na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, grzywnę 1000 zł oraz roczny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Do tego sąd nałożył świadczenie na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 10 tys. zł.

Prokuratura Rejonowa w Kartuzach złożyła apelację od wyroku I instancji. Podniesiono w niej kwestię niewspółmierności kary grzywny i środka karnego - tylko rocznego zakazu prowadzenia pojazdów. Jako uzasadnienie wskazano, że sąd - w stosunku do innych oskarżonych w podobnym wieku, podobnym stanie nietrzeźwości, stosował o wiele surowsze kary.

W uzasadnieniu prokuratura powołała się na wyrok, jaki otrzymał 51-letni kierowca z wynikiem 0,96 mg/l alkoholu we krwi. Został on ukarany karą 2 lat zakazu oraz grzywną w kwocie 1500 zł . Kolejny 50-latek, z poziomem alkoholu 1,13 mg/l w wydychanym powietrzu, został bez prawa jazdy na 3 lata i z grzywną 1500 zł, przy dochodzie 2500 zł.

Sąd Okręgowy w Gdańsku nie przyjął argumentacji prokuratury i uznał ją za bezzasadną. Utrzymał częściowo wyrok I instancji, a w części dotyczącej grzywny - uchylił go.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki