Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby Trójmiasta. Arka Gdynia - Lechia Gdańsk. Tomasz Kwiatkowski posędziuje derby, Daniel Stefański arbitrem VAR

(stan)
Tomasz Kwiatkowski
Tomasz Kwiatkowski Fot. Andrzej Szkocki
Derby Trójmiasta. Polski Związek Piłki Nożnej podjął decyzję o obsadzie sędziowskiej na niedzielny (20.10.2019) mecz Arka Gdynia - Lechia Gdańsk.

Głównym arbitrem tego spotkania będzie Tomasz Kwiatkowski z Warszawy. Rolę sędziego VAR pełnić będzie Daniel Stefański z Bydgoszczy. Obaj mają doświadczenie w sędziowaniu derbów Trójmiasta.

CZYTAJ TAKŻE: Zobaczcie piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk

Kwiatkowski prowadził dwa mecze derbowe, w tym ostatnie w Gdyni z udziałem kibiców zarówno Arki, jak i Lechii. Wówczas padł remis 1:1. Prowadzenie drużynie z Gdańska dał Marco Paixao, a wyrównał Adrian Błąd. W tamtym spotkaniu arbiter z Warszawy nie uznał gola Pawła Abbotta, który był na pozycji spalonej, a w końcówce spotkania ukarał czerwoną kartką Flavio Paixao za uderzenie łokciem Krzysztofa Sobieraja. Drugie derby Trójmiasta sędziego Kwiatkowskiego miały już miejsce w Gdańsku. Lechia wygrała z Arką 4:2 prowadząc po pierwszej połowie 4:0. Hat-trickiem popisał się Flavio Paixao, a czwartego gola dołożył Sławomir Peszko. Po przerwie dwie bramki dla Arki zdobyli Luka Zarandia i Enrique Esqueda.

CZYTAJ TAKŻE: Piekne polskie cheerleaderki

Daniel Stefański, jako sędzia główny, poprowadził z kolei derby w Gdyni w listopadzie 2017 roku. Arka miała do niego pretensje, bowiem nie podyktował rzutu karnego za faul Joao Nunesa na Patryku Kunie. Potem nie dał kartki Błażejowi Augustynowi, który kopnął piłką w leżącego Kuna. Jeśli chodzi o pierwszą sytuację, to - zgodnie z przepisami - arbiter nie mógł jej analizować poprzez VAR, bowiem Damian Zbozień szybko zaczął grę wyrzucając piłkę z autu. Po wznowieniu nowej akcji przepisy zabraniały cofnięcia się do poprzedniej. Lechia wygrała mecz 1:0. Stefański wcześniej nie uznał gola ze spalonego Marco Paixao, ale trafienie Flavio Paixao w doliczonym czasie gry było już prawidłowe. Ten sędzia nie należy do ulubieńców kibiców Lechii, kiedy w poprzednim sezonie skrzywdził biało-zielonych w spotkaniu z Legią Warszawa w grupie mistrzowskiej. Nie podyktował rzutu karnego dla Lechii i nie pokazał czerwonej kartki Arturowi Jędrzejczykowi za zatrzymanie piłki ręką w tej właśnie sytuacji. Od tamtego czasu Stefański nie sędziował Lechii meczu jako główny arbiter, a jedynie podczas spotkania z Wisłą w Płocku był sędzią VAR. Teraz podobna sytuacja będzie miała miejsce w derbach Trójmiasta w Gdyni.

Lotta Lemon - piękna trenerka personalna zachwyca i inspiruje tysiące ludzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki