Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby szczypiornistek: Vistal Łączpol Gdynia zmierzy się z Aussie Samborem Tczew

Janusz Woźniak
Zbigniew Brucki
W Gdyni, w niedzielę o godzinie 18.30 rozpocznie się mecz Vistalu Łączpolu z Aussie Sambor Tczew. Skoro mistrzynie Polski podejmują zespół beniaminka, to faworytki tego spotkania łatwo wskazać. Każde inne rozstrzygnięcie niż pewne zwycięstwo gdynianek byłoby megasensacją.

Dodatkowym smaczkiem niedzielnej potyczki będzie debiut na trenerskiej ławce Vistalu Łączpolu nowego szkoleniowca, 42-letniego Duńczyka Jensa Steffensena, który propozycję z Gdyni uznał za bardzo ważną w swojej trenerskiej karierze, z takich "nie do odrzucenia" i traktuje ją jako istotne zawodowe wyzwanie. Pierwszy trening z nowym zespołem Steffensen ma już za sobą. Poprowadził go 28 grudnia, a wczoraj przedstawił się drużynie za pomocą audiowizualnej prezentacji. To był materiał o nim, jego szkoleniowym dorobku, metodach pracy i oczekiwaniach wobec gdyńskiej drużyny.

Wejście w polską ligę duński trener będzie miał raczej łagodne, patrząc na klasę niedzielnych rywalek, a ponadto zawsze będzie mógł liczyć na wsparcie Adriana Struzika, który pozostał drugim trenerem.

Pierwsze w tym sezonie spotkanie obu pomorskich drużyn miało miejsce w drugiej kolejce tego sezonu, w Tczewie. Wówczas gospodynie prowadził trener Giennadij Kamielin, a gdynianki Adam Niewrzawa. Vistal Łączpol wygrał 31:24, ale do przerwy spotkanie było wyrównane, a na tablicy wyników był remis 13:13. Tczewianki mimo kilku doświadczonych zawodniczek w składzie - między innymi Hanny Strzałkowskiej Anny Szott, Urszuli Lipskiej czy Justyny Domnik, bardziej znanej pod panieńskim nazwiskiem Łabul - zajmują aktualnie ostatnie miejsce w tabeli. Patent na wygrywanie mają tylko z Pogonią Szczecin, bo jedyne dwa ligowe zwycięstwa (przy 10 porażkach) odniosły właśnie w potyczkach ze szczecińskim zespołem.

- Ostatnie dwa mecze, jednobramkowa porażka z KPR Jelenia Góra i zwycięstwo z Pogonią, pokazały, że mój zespół jest w dobrej dyspozycji - mówi trener Sambora Robert Karnowski. - Myślę, że świąteczno-noworoczna przerwa nam nie zaszkodziła i w niedzielę zaprezentujemy się w Gdyni z dobrej strony. Gospodynie będą faworytkami, ale… te prognozy będą musiały udowodnić na parkiecie.

- W zespole Sambora mam wiele koleżanek, miło będzie się z nimi spotkać, ale na żadną taryfę ulgową nie mogą w niedzielę liczyć. Ligowe punkty zostaną w Gdyni - prognozuje Małgorzata Gapska z Vistalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki