Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Stachyra, żużlowiec Lotosu: Lotos Wybrzeże ma pierwszeństwo

Janusz Woźniak
Rozmowa z Dawidem Stachyrą, żużlowcem Lotosu Wybrzeża Gdańsk.

- Dawid, zakończyłeś sezon bardzo udanymi występami na Wyspach. W barażowych meczach o utrzymanie w Elite League poprowadziłeś swój zespół Ipswich Witches do dwóch zwycięstw z Newcastle Diamonds 46:44 i 64:32, zdobywając w nich po 12 punktów. Pewnie zapracowałeś na kontrakt w "Wiedźmach" na kolejny sezon?

- Na pewno się do tego kontraktu przybliżyłem. W Ipswich jeździłem drugi sezon i mogę być ze swoich startów zadowolony. Nie tylko w spotkaniach barażowych, ale w całym sezonie, bo zdobywałem średnio po 6-7 punktów, coraz pewniej czując się na angielskich torach. W Anglii ma dojść do pewnych zmian regulaminowych, kluby poznają je w listopadzie i wówczas zaczną kompletować składy na nowy sezon. Liczę, że znajdę ponownie miejsce w "Wiedźmach", a jednocześnie w sezonie 2011 chciałbym też startować w lidze duńskiej.

- Przejdźmy jednak do tematów, które bardziej interesują gdańskich kibiców. W ich wizji, wyrażonej w specjalnej sondzie, jesteś nr. 1 na liście zawodników, którzy powinni zostać w Lotosie Wybrzeżu na nowy sezon.

- Dotarły do mnie te informacje i korzystając z tej okazji chcę gdańskim fanom żużla serdecznie podziękować za okazane w ten sposób zaufanie. Nie ukrywam, że w Gdańsku naprawdę dobrze się czuję, a swój sezon w Lotosie także uważam za udany. Miałem dobry kontakt z trenerem i kibicami, a pomogli mi także gdańscy sponsorzy z firm Filtrus, Artom, Galerie Kuchni Styl i baru Tip-Top.

- Poprzednie pytanie zmierza jednak do tego, czy gotowy jesteś reprezentować barwy gdańskiej drużyny także w sezonie 2011.

- Oprócz sympatii i sentymentów do Gdańska, pozostaje jeszcze do rozliczenia finansowego sezon 2010. Myślę, że stanie się to niebawem, a wówczas następnym krokiem będą rozmowy o najbliższej przyszłości. Mam wprawdzie pierwsze propozycje startów w innych zespołach, nawet z ekstraligi, ale Lotos Wybrzeże ma w rozmowach o kontrakcie na rok 2011 absolutne pierwszeństwo. Awans do ekstraligi z gdańskim zespołem to naprawdę realny i istotny dla mnie sportowy cel na przyszły rok. Ważnym argumentem, aby pozostać w Lotosie, jest też dobre logistyczne położenie Gdańska, przy planowanych startach w Anglii i Danii.

- Wróćmy jeszcze do minionego sezonu. Na gdańskim torze byłeś bardzo skuteczny, statystycznie najlepszy w drużynie, ale na wyjazdach tak dobrze już nie było.

- To prawda. Robiłem taką swoją analizę i jedną z istotnych przyczyn tej gorszej jazdy na obcych torach było to, że głównie w meczach wyjazdowych byłem wykluczany z wyścigów lub najeżdżałem na taśmę. Takich przypadków było bodaj 10, czyli tak jakbym w dwóch meczach w ogóle nie wystartował. Nie chcę się jednak tylko tłumaczyć, bo rzeczywiście na wyjazdach powinienem być przynajmniej w kilku meczach skuteczniejszy.

- W ligach żużlowych, od nowego sezonu, szykują się zmiany regulaminowe. Co sądzisz o KSM i nowym regulaminie finansowym?

- Kalkulowana Średnia Meczowa to nie jest złe rozwiązanie zarówno dla drużyny, jak i dla mnie. Co innego zasady nowego regulaminu finansowego, które dla zawodników są jedną wielką porażką. Koszty stałe, które ponosimy w sezonie, a więc sprzęt, podróże, hotele, części zapasowe i remonty motocykli, w zasadzie co roku się zwiększają. Cóż, podwyżki są wszechobecne w życiu każdego z nas. Tylko dlaczego my mamy nagle mniej zarabiać? A swoją drogą, to ciekawy jestem, czy Grzegorz Walasek, który już podpisał kontrakt w Polonii Bydgoszcz, lub Emil Sajfutdinow, który podobno nadal ma w niej występować, zgodzili się na kontrakty w ramach tego regulaminu. Po co tworzyć fikcję i już na starcie szukać ścieżek omijających regulaminowe zapisy? I jeszcze jedno. Mamy w Polsce trzy ligi żużlowe i w każdej z nich jest inny regulamin. To powoli zacznie zabijać żużel. Czy w piłce nożnej też każda liga w Polsce ma osobny regulamin?

- Podpisałeś się już pod protestem w sprawie wprowadzenie nowego typu tłumików?

- Oczywiście. Te nowe tłumiki nie odpowiadają nam - zawodnikom - i na szczęście przynajmniej w tej sprawie mówimy jednym głosem.

- Teraz pewnie odpoczywasz w Rzeszowie, a kiedy pojawisz się w Gdańsku?

- Krótki odpoczynek mi się należy. Chcę chociaż na tydzień wyjechać za granicę, tam gdzie jeszcze teraz jest ciepła woda i słońce. A za dwa-trzy tygodnie rozpocznę już przygotowania do nowego sezonu. Wówczas też pojawię się w Gdańsku. Mam nadzieję, że po to, aby podpisać kontrakt na nowy sezon.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki