MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Daniel Łukasik piłkarz Lechii Gdańsk: Ze Śląskiem zagramy ofensywnie [ROZMOWA]

Paweł Stankiewicz
Tomasz Bołt/Polskapresse
Daniel Łukasik z Lechii Gdańsk zaprezentował wysoką formę w meczu z Legią Warszawa i będzie chciał ją potwierdzić przeciwko Śląskowi Wrocław (sobota godz. 15.30 na PGE Arenie) w piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasie.

Grasz z meczu na mecz coraz lepiej, a po spotkaniu z Legią Warszawa trafiłeś do "11" kolejki w Canal+.

Jest to jakieś fajne wyróżnienie i mały element pocieszenia, ale szkoda, że punktów nie zdobyliśmy. Przed nami teraz bardzo ważne spotkania, bo musimy podskoczyć do górnej części tabeli i zbliżyć się do ligowej czołówki, a jest na to szansa.

Czujesz, że Twoja dyspozycja idzie w górę, czy tak bardzo chciałeś się pokazać w meczu z Legią?

Czemu tylko w tym meczu miałbym się chcieć pokazać, a w innych już nie? Czuję, że jest coraz lepiej. Mówiłem jakiś czas temu, że jeśli będę grał regularnie, to stać mnie na wiele i chyba powoli jest to widoczne. A na pewno stać mnie jeszcze na o wiele więcej.

Zbliżasz się już do formy reprezentacyjnej?

Ciężko powiedzieć, bo żeby grać w reprezentacji, to trzeba ustabilizować bardzo wysoki poziom grania. Jest to jeden z moich celów i będę na pewno na niego ciężko pracował.

Dobrze współgrają u Ciebie akcenty ofensywne i defensywne w meczu?

Zgadzam się z tym. To także dzięki temu, że coraz lepiej się rozumiemy na boisku. Z Arielem Borysiukiem gra się bardzo dobrze, podobnie ze Stojanem Vranjesem. Fajnie, że trenerzy zdecydowali się właśnie na taki środek pomocy, bo uważam, że jest mocny. I jeśli jeszcze przez jakiś czas będziemy grali w takim składzie, to nasza pomoc może aspirować do jednej z najlepszych w polskiej ekstraklasie.

I ten środek pomocy w Lechii jest mocniejszy niż w Śląsku Wrocław?

To się okaże podczas sobotniego spotkania. Na pewno zapowiada się fajny mecz. Z tego co wiem, Lechii zawsze ciężko grało się ze Śląskiem, ale teraz jest inne rozdanie i mamy duże szanse na trzy punkty.

Śląsk przyjedzie do Gdańska jako trzeci zespół tabeli, mając na koncie tyle samo punktów co prowadząca Legia. To zatem wymagający przeciwnik?

Nie jest to jakiś supermocny zespół, który nam uciekł. Jak już porównujemy, to w poprzedniej kolejce graliśmy z liderem, czyli Legią. Nasza liga jest bardzo przewrotna i wiele zależy od tego, jak zespół prezentuje się w danym dniu i jak układa się wynik meczu. Wynik często dyktuje to, jak wygląda gra.

Czeka was w środku pola ciekawa rywalizacja z Sebastianem Milą, który ma za sobą bardzo udane mecze w reprezentacji Polski przeciwko Niemcom i Szkotom?

Mogę tylko pogratulować Mili, że fajnie reprezentował nasz kraj, ale w sobotę wychodzimy na boisko i każdy walczy o swoje.

Jakiej gry Lechii możemy się spodziewać w sobotnim spotkaniu?

Podobnej jak do tej pory. Graliśmy ofensywnie i myślę, że podobnie będzie w meczu ze Śląskiem. Bardzo ważne jest to, żebyśmy zagrali na zero z tyłu, a sami jakiegoś gola powinniśmy strzelić.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki