- Mecz we Wrocławiu zadecydował o tym, że nie zagramy w pucharach - mówi Łukasik. - Niestety. To dla nas cenna lekcja na przyszłość. Myślę, że w następnym sezonie będziemy mocno się liczyć w walce o czołowe miejsca w lidze.
- Nie ukrywam, że dziś to był jeszcze dla mnie mecz wyjątkowy, ale im więcej ich będzie, to szybko staną się codziennością, jak z każdym innym rywalem - przyznaje Daniel. - Od początku zaatakowaliśmy mocno Legię. Może zabrakło trchę tego, żeby czasami uspokoić grę i w takim tempie i stylu wytrzymać cały mecz.
Piłkarz cieszy się, że ostatnio zaczął więcej grać, bo do tej pory był cały czas rezerwowym.
- Zawodnik inaczej czuje się jak gra. Ja też wolę być w rytmie meczowym niż zagrać jedno spotkanie, potem w kilku nie i znowu wskoczyć na jeden mecz. To nie jest łatwe - zakończył Łukasik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?