Daj się porwać nostalgii, czyli najlepsze jarmarki bożonarodzeniowe 2022 roku

Podróże kształcą… I to nie tylko te obowiązkowe ze znudzonym przewodnikiem i souvenirami „made in China”. Przede wszystkim te spontaniczne, bez konkretnego celu - parodniowe city-breaki, weekendowe wypady po relaks, wycieczki zaspakajające ciekawość i poszerzające horyzonty.

Jarmarki bożonarodzeniowe to chyba najbardziej niesamowite miejsce, jakie ludziom udało się kiedykolwiek stworzyć. Nie istnieje tu ani przeszłość, ani przyszłość. Czas w jakiś zupełnie niewytłumaczalny sposób grzęźnie w jaskrawości ozdób, gąszczu dekoracji i pobłyskach światełek… Tutaj liczy się tylko atmosfera. Ten jedyny w swoim rodzaju świąteczny fluid.

A jednak jarmarki to także doskonałe miejsce do poznawania nowych ludzi. Do oswajania placów, ulic, domów, całych miast i prowincji… Bo czyż może być coś przyjemniejszego niż wieczór kolęd pod obcymi gwiazdami? Lub wdychany mimowolnie aromat tych wszystkich niecodziennych wonności - olejków, kadzidełek, zapachu świerków, goździków, cynamonu i pomarańczy? I robienia przy tym prezentów swoim bliskim, rodzinie, sobie?

Właśnie tu, na tych bajecznych stoiskach, można znaleźć przedmioty i potrawy z dzieciństwa, nie koniecznie własnego - te wszystkie skarby w stylu „vintage”, odurzające pierniki, grzane wino, gorącą czekoladę, szklane bombki, ręcznie malowane witrażyki, drewniane figurki świętych i blaszane zabawki… Czyż to nie czysta magia?

Tradycja targów bożonarodzeniowych sięga średniowiecza. Nazwa „jarmark” pochodzi od niemieckiego słowa „Jahrmarkt”, czyli targ doroczny… Początkowo jarmarki pełniły prawie wyłącznie rolę handlową. Były dla okolicznych rolników rodzajem giełdy towarowej, na której zbywano hurtowo zwierzęta hodowlane i produkty rolne. Targi takie odwiedzali również wędrowni kupcy z odległych, często zamorskich krajów. Z czasem pojawili się także rzemieślnicy, komedianci, cyrkowcy, treserzy dzikich zwierząt, muzykanci, żonglerzy, połykacze ogni i sztyletów, wróżbici i znachorzy. Jarmark był więc także miejscem rozrywki… I ten aspekt odpustowej aktywności dominuje na jarmarkach po dziś dzień, również tych bożonarodzeniowych.

Jeśli macie Państwo ochotę na czarodziejską wyprawę w nieznaną przeszłość, to zapraszamy.

Jak co roku przed Świętami, media prześcigają się w tworzeniu rankingów popularności. Również na temat jarmarków. Tym razem wiodące miejsce w większości klasyfikacji zajął nowojorski Bryant Park Winter Village.

Taką właśnie nazwę nosi słynny miejski targ położony na Manhattanie niespełna 1,5 km na południe od Central Parku. Jego główną atrakcją jest największe i zarazem jedyne darmowe lodowisko w Nowym Jorku. Obiekt liczy 1600 m kw. powierzchni i to właśnie na nim organizowane są słynne pokazy łyżwiarskie.

Prócz lodowiska w Bryant Park Winter Village znajduje się ponad 125 fantastycznie zdobionych straganów. Ich wystrój inspirowany jest jarmarkami europejskimi. To tu goście z całego świata robią zakupy. Do dyspozycji mają wyroby lokalnego rzemiosła oraz stoiska z egzotycznymi potrawami. W ubiegłych latach Bryant Park wystawiali się m.in. Baked Cheese Haus, Bao by Kaya, Casa Toscana, Cheesesteaks by The Truffleist, Crepe Café, Frida’s Favourites Mexican Cantina i TopArepa. Tuż przy lodowisku jest także alpejski bar… Jarmark potrwa do marca przyszłego roku.

Z nowojorskimi atrakcjami o palmę pierwszeństwa walczy Londyn. W liczącej prawie 14 milionów mieszkańców aglomeracji świątecznych targów są dziesiątki. Te najpiękniejsze to niewątpliwie te najstarsze, położone w centrum miasta. Jednym z nich jest targ w Southbank Centre, leżący na prawym brzegu Tamizy. Jego atrakcyjność wynika m.in. z faktu, że ten właśnie odcinek nabrzeża usiany jest wyjątkowymi miejscami związanymi z kulturą i sztuką. To tutaj usytuowane są stylowe restauracje i modne puby. Tu stoi największy młyn diabelski na świecie - London Eye, oceanarium - Sea Life London Aquarium i The London Dungeon, czyli Londyński Loch.

Odwiedzając tegoroczny Zimowy Festiwal na Southbank goście mogą liczyć na koncerty muzyki poważnej i popularnej z ostatnich stu lat, przedstawienia teatralne, plenerowe wystawy sztuki nowoczesnej oraz olśniewającą imprezę sylwestrową z największym pokazem sztucznych ogni w Wielkiej Brytanii.

Podobne jarmarki bożonarodzeniowe odbywają się również w Covent Garden, na Leicester Square, na Trafalgar Square, w Kingston, King’s Cross, w Greenwich i wielu innych dzielnicach Londynu.

Dla miłośników jarmarków w bardziej kameralnym wydaniu na pewno najlepszym wyborem będzie Złota Praga… Główny targ bożonarodzeniowy w stolicy Czech jest uważany za jeden z najpiękniejszych w Europie. Czytelnicy amerykańskiego dziennika USA Today wybrali go nawet najpiękniejszym jarmarkiem na świecie a widzowie telewizji CNN uznali za jeden z dziesięciu najlepszych.

Szczególne uznanie Amerykanów wzbudziła panująca nad Wełtawą magiczna atmosfera.

Praski jarmark zajmuje powierzchnię prawie całego Rynku Starego Miasta. Stanowi to niemal 9300 metrów kwadratowych. Targ zatopiony jest w gotycką, barokową i rokokową architekturę. Najstarsze budowle sięgają XIV wieku. Wśród nich największe wrażenie robi kościół Matki Bożej przed Tynem, z dwiema charakterystycznymi wieżami o wysokości 80 metrów… Na samym środku Rynku stoi wielka choinka, przywożona co roku z jednego z zakątków Republiki Czeskiej. W jej cieniu dziesiątki straganów z tradycyjnymi produktami, ręcznie wykonanymi ozdobami i smakołykami - od prażonych orzechów w cukrze po wyśmienite wędliny i grzane wina. Podziwiać tu można również pokazy tradycyjnego rzemiosła. A w Wigilię Bożego Narodzenia na staromiejskim rynku odbędzie się efektowny pokaz fajerwerków.

Można śmiało powiedzieć, że Kolonia to kolebka europejskich jarmarków. W tym mieście do wyboru jest aż siedem dużych targów bożonarodzeniowych. Do tych najbardziej znanych należą jarmark na rynku przed Kölner Dom (katedrą w Kolonii), na rynku Starego Miasta (Altstadt) i na Rynku Portowym, położonym na brzegiem Renu.

W każdym z tych miejsc goście znajdą coś szczególnego, chociaż - prawdę mówiąc - wszystkie te jarmarki mają podobny wystrój. W każdym można się zaopatrzyć w te same, ręcznie robione pamiątki oraz skosztować smakujących podobnie potraw - głównie kiełbasy z grilla… W bajecznych straganach oferowane jest także grzane wino i piwo oraz gorąca czekolada. Co ciekawe - napoje serwowane są w unikalnych, specjalnie zaprojektowanych na Boże Narodzenie kubkach, które goście mogą zabrać ze sobą jako pamiątki.

Kolońskie targi będą działać od 21 listopada do 23 grudnia.

Z jarmarkami nadreńskimi konkuruje katalońska Fira de Santa Llúcia.

Jarmark św. Łucji to najstarszy hiszpański targ poświęcony szopkom i tradycjom bożonarodzeniowym. W tym roku Barcelona obchodzić będzie 236. rocznicę pierwszej potwierdzonej edycji tego wydarzenia. „Fira” odbywa się tradycyjnie na Avinguda de la Catedral. Na jarmark składa się około 200 stoisk, z czego ponad 160 sprzedaje wyłącznie produkty stricte świąteczne - m.in. szopki, figurki i choinki. Oprócz tego działa ponad 30 stoisk oferujących ręcznie robione upominki - np. tekstylia, ceramikę, biżuterię i wyroby ze skóry.

Jarmark odbywał się będzie do 23 grudnia.

Pierwszy jarmark bożonarodzeniowy we Francji uruchomiony został w roku 1570 w Strasburgu. Christkindelsmärik, bo o nim mowa, skoncentrowany jest na placu Klébera i dysponuje ponad 300 stoiskami. Sprzedawcy oferują tradycyjne alzackie i francuskie produkty - napoje, wędliny i wypieki, wyroby rzemieślnicze, prezenty, dekoracje i zabawki. Rzemieślnicy zapraszają gości także do udziału w warsztatach i pokazach produkcji świątecznych smakołyków.

W stolicy Belgii za najsłynniejszy targ świąteczny uważany jest Winter Wonders. W ścisłym centrum Brukseli rozstawiono ponad 300 straganów, oferujących słodkie i słone potrawy oraz napoje. Można tu dostać też wyroby rzemieślnicze i prezenty.

Miłośnikom aktywnych atrakcji miasto zapewnia jazdę na łyżwach, lodowisko do curlingu, gigantyczny diabelski młyn i scenę, na której występują klasyczne chóry. W tym roku powróciły również codzienne pokazy „dźwięku i światła”, podczas których na fasadach najsłynniejszych brukselskich budynków prezentowane są iluminacje dzieł sztuki. Tej zimy jarmark potrwa do 1 stycznia.

Finowie twierdzą, że ojczyzną Świętego Mikołaja jest Laponia. Trudno więc byłoby w tym zestawieniu pominąć najstarszy jarmark bożonarodzeniowy w tej części Europy. Na Placu Senackim w Helsinkach w okresie świątecznym działa ponad setka malowniczych straganów. Goście mogą w nich najeść się i napić do syta - kucharze przygotowują tradycyjne fińskie dania mięsne, rybne i wegetariańskie. I robią to ponoć wyjątkowo skrupulatnie, bo zdarza się, że na helsińskim targu zjawia się osobiście sam Święty Mikołaj. Prócz wizyty Świętego Mikołaja, najmłodsi mogą cieszyć się staroświecką karuzelą, występami cyrkowców, muzyką na żywo i grami plenerowymi.

Święta w Wiedniu to rzeczywiście wyjątkowe przeżycie. Bo to nie tylko fantazyjnie udekorowane ulice, domy i place. To przede wszystkim świąteczne stragany z ręcznie robionymi towarami sezonowymi, smakołykami, ponczem i „maroni”, czyli jadalnymi kasztanami.

Istotna jest w Wiedniu również baśniowa atmosfera, która przyciąga gości dosłownie z całego świata. Wyjątkowe tło tutejszym jarmarkom nadają też koncerty symfoniczne oraz występy międzynarodowych chórów kolędników.

Jarmarki bożonarodzeniowe w stolicy Austrii to wielowiekowa tradycja. Ich prekursorem jest król Niemiec Albrecht I, który w roku 1296 nadał wiedeńczykom przywilej organizowania grudniowego targu, zwanego Krippenmarkt… Obecnie w Wiedniu działa 17 jarmarków świątecznych z ponad 900 stoiskami. Wiedeńczycy twierdzą, że ta ilość straganów czyni z ich miasta „Bożonarodzeniową Stolicę Europy”.

Podobne zdanie mają o swoim mieście berlińczycy. W okresie świątecznym stolica Niemiec dosłownie tętni gwiazdkowymi imprezami. W Berlinie działa obecnie około 60 jarmarków bożonarodzeniowych. Najsłynniejsze to te na Alexanderplatz i Placu Żandarmerii (Gendarmenmarkt).

Nie można jednak zapominać o tych mniejszych - np. o jarmarku przy Pałacu Charlottenburg, uważanym za najbardziej romantyczny świąteczny targ w Berlinie. Godnym uwagi jest także najstarszy jarmark w mieście, odbywający się przy Czerwonym Ratuszu (Roten Rathaus). Jego szczególną atrakcją są bezpłatne lodowisko oraz diabelski młyn z podgrzewanymi gondolami. Podczas przejażdżki z wysokości 50 metrów można podziwiać panoramę niemal całego Berlina - w tym Bramę Brandenburską i Potsdamer Platz.

Położony w centrum gdańskiej Starówki jarmark świąteczny to - jak zapewniają organizatorzy - już tradycja. Jak piszą na oficjalnej stronie miasta: jego „bajkowa atmosfera urzeka nie tylko mieszkańców Gdańska, lecz także turystów”.

W tym roku drewniane stragany trafiły na Targ Węglowy oraz na ulice Tkacką i Bogusławskiego. Strefa handlowa została rozszerzona również o plac przed Forum Gdańsk i o Zbrojownię Sztuki. Gdańską imprezę po raz kolejny nominowano do konkursu o tytuł „European Best Christmas Market” - głosy na Gdańsk można oddawać za pośrednictwem tej strony do 8 grudnia 2022 r. W konkursie biorą udział największe i najpiękniejsze miasta Europy - m.in. Bazylea, Salzburg, Wiedeń, Bruksela, Edynburg, Praga i Tallin.