W volkswagenie, prowadzonym przez 22-latka podróżowały cztery osoby, w tym 58 i 21-letni mężczyźni i ośmioletni chłopiec. Auto z nieustalonych przyczyn wypadło z drogi i przekoziołkowało. W wyniku dachowania poważnie ranny został 58-letni pasażer. Dziecko doznało obrażeń głowy, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Trzeci z pasażerów, 21-latek, wyszedł bez szwanku.
Kierowca, którego auto po dachowaniu stanęło na kołach, zostawił rannych, odjechał a potem porzucił samochód. "Auto zostało ujawnione przez policjantów w pobliskiej miejscowości" - informuje asp.sztab. Magdalena Zielke, p.o. Oficera Prasowego Komendanta KPP w Lęborku. "Ranne w wyniku wypadku osoby zostały przetransportowane do szpitala. W akcję zaangażowani są wszyscy policjanci, którzy są na służbie."
W akcję zaangażowano przewodnika z psem tropiącym. Komendant lęborskiej policji ogłosił też alarm dla pozostałych funkcjonariuszy. Przeprowadzono czynności z pasażerem, który nie odniósł obrażeń. Policja ustaliła tożsamość kierującego i-jak podkreśla asp.sztab. Magdalena Zielke-jego zatrzymanie jest kwestią czasu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?