Czy warto kupić używany samochód z instalacją LPG?

- Niestety duża część użytkowników samochodów z instalacją LPG zaniedbuje okresowe przeglądy - mówi Adam Szodrowski z firmy Auto Moto Autogaz w Wejherowie. - Powinno się je przeprowadzać co 15 tys. kilometrów, tymczasem wielu kierowców pozornie oszczędza 100 - 120 zł i pojawia się w warsztacie dopiero, gdy uwidaczniają się problemy. Bywa, że jest to nierówna praca silnika, szarpanie, palące się kontrolki awarii silnika. Rozwiązaniem nie zawsze jest wymiana filtra, lub regulacja. Czasem trzeba wymienić któryś z podzespołów instalacji lub silnika. Koszty mogą sięgać kilkuset złotych. Zdarza się, że klient stwierdza, iż nie opłaca mu się już inwestować w samochód i zamierza go sprzedać. Tym samym zrzuca problem na nowego właściciela - podkreśla. Szodrowski.

Czytaj też: Jak przygotować samochód na zimę? [WIDEO]. Zobaczcie nasz poradnik!

Co zrobić, jeśli już zdecydujemy się na zakup takiego pojazdu?

- Zalecam bardzo szczegółową kontrolę - jazdę próbną na benzynie i na gazie, sprawdzenie pracy na wolnych obrotach, a jeśli mamy wątpliwości, wizytę w warsztacie specjalizującym się w zakładaniu i obsłudze instalacji LPG, gdzie można przeprowadzić m.in. analizę spalin - dodaje Adam Szodrowski.

W autach z instalacją LPG często uszkodzeniom ulega układ chłodzenia, warto zatem go skontrolować, podobnie jak układ wydechowy. Ważne, aby sprzedający posiadał świadectwo homologacji butli. Bez tego zaświadczenia, które ważne jest 10 lat, pojazd nie przejdzie okresowego badania technicznego. Ponadto instalacja gazowa musi być wpisana w dowodzie rejestracyjnym.

- Osobiście jednak odradzałbym zakup samochodu używanego z LPG. Liczba niewiadomych z tym związanych jest zbyt duża. Jeśli ktoś zamontował instalację, to z założeniem, że będzie dużo jeździł. Auto, a w szczególności silnik mogą być już bardzo wyeksploatowane. Gdy samochód jest stosunkowo nowy, a instalacja została założona niedawno, to chęć jego sprzedaży wydaje się być jeszcze bardziej podejrzana. Prawdopodobnie instalacja została źle dopasowana lub zamontowana i właściciel nie jest z niej zadowolony - informuje Adam Szodrowski.

Wydaje się więc, iż lepszym rozwiązaniem jest zakup samochodu używanego zasilanego tradycyjnie, a potem montaż nowej instalacji, na którą posiadamy gwarancję. To większy wydatek, za to gwarancja bezpieczeństwa i ewentualnie mniejszych kosztów ponoszonych na naprawy.