Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy skład zbudowany przez Wybrzeże Gdańsk wystarczy do awansu do PGE Ekstraligi?

Krzysztof Michalski
Krzysztof Michalski
Czy Troy Batchelor będzie liderem żużlowców gdańskiego Wybrzeża?
Czy Troy Batchelor będzie liderem żużlowców gdańskiego Wybrzeża? Andrzej Muszynski
W ubiegłą środę działacze Wybrzeża Gdańsk zakończyli wszelkie spekulacje dotyczące składu na sezon 2017. Jako ostatni umowy podpisali zostający w Gdańsku na 10 sezon Renat Gafurow, jeżdżący w Wybrzeżu w tym roku Linus Sundstroem, a także nowo pozyskani Troy Batchelor i Hubert Łęgowik.

W ubiegłą środę działacze Wybrzeża Gdańsk zakończyli wszelkie spekulacje dotyczące składu na sezon 2017. Jako ostatni umowy podpisali zostający w Gdańsku na 10 sezon Renat Gafurow, jeżdżący w Wybrzeżu w tym roku Linus Sundstroem, a także nowo pozyskani Troy Batchelor i Hubert Łęgowik.

Największą niespodzianką w tym gronie jest Batchelor, którego nazwisko raczej nie przewijało się w gronie kandydatów do jazdy w Gdańsku. Działacze rozmowy z Australijczykiem utrzymywali w głębokiej tajemnicy. - Pozyskanie Troya było moim priorytetem. Jeszcze w 2015 roku dwa razy stał na podium Grand Prix, więc to klasowy zawodnik. Jest młody, waleczny i potrafi wkomponować się w zespół - mówi trener Mirosław Kowalik, który również jest nową twarzą w Wybrzeżu. Na stanowisku zastąpił Grzegorza Dzikowskiego.

Sezon 2016 nie był jednak dla Batchelora zbytnio udany, jeśli chodzi o starty w polskiej lidze. Był w kadrze ekstraligowego ROW-u Rybnik, tam jednak liderami byli inni żużlowcy, a Batchelor dodatkowo zmagał się z kontuzją. Dlatego też wystąpił w ledwie jednym meczu PGE Ekstraligi. Do Gdańska przychodzi więc się odbudować. - Wierzę, że ten rok będzie dla mnie przełomowy i tym razem nic nie przerwie moich treningów - deklaruje 29-letni zawodnik. Jeśli Batchelor odzyska dyspozycję z 2015 roku, będzie bez dwóch zdań liderem Wybrzeża i czołowym zawodnikiem Nice PLŻ. Gdańszczanie podjęli jednak spore ryzyko, bo nie ma żadnej gwarancji, że Australijczyk odzyska formę.

Pozostałe nazwiska zaskoczeniem nie są. Gafurow to żywa legenda gdańskiego speedway’a i mimo pewnych trudności na pierwszym etapie rozmów, od dłuższego czasu było jasne, że zostanie w Wybrzeżu. Głośno mówiło się także o Łęgowiku, który w zeszłym sezonie w barwach Włókniarza Częstochowa był najlepszym juniorem zaplecza ekstraligi. Znak zapytania stał przy nazwisku Sundstroema. Szwed w zeszłym sezonie spisywał się w barwach Wybrzeża bardzo nierówno. Sezon rozpoczął kapitalnie, ale z czasem jego forma słabła. Dlatego w gdańskim klubie długo trwały dyskusje nad tym, czy przedłużać umowę z Sundstroemem, czy pozyskać innego obcokrajowca. Co przechyliło szalę na korzyść Szweda?

- Linus jest młody i perspektywiczny, do tego jeździł już w Gdańsku. Stwierdziliśmy, że lepiej postawić na niego, niż nowego zawodnika, który nie zna tutejszego środowiska i toru - wyjaśnia Kowalik.

Kto ma być liderem Wybrzeża? Wśród zawodników z zagranicy na pierwszy plan na pewno wysuwa się nazwisko Batchelora. Jeśli chodzi o Polaków, duże nadzieje wiąże się z osobą Kacpra Gomólskiego, który już wcześniej podpisał umowę w Gdańsku. W zeszłym sezonie Gomólski reprezentował barwy Get Well Toruń, wicemistrza Polski. - Tak naprawdę namówiłem Kacpra na zrobienie kroku w tył. Teraz przechodzi do Nice PLŻ, ale jeśli zrealizujemy nasz cel, czyli awansujemy do ekstraligi, za rok będzie miał i ekstraligę, i swój zespół, w którym zapuści korzenie i będzie jednym z liderów - mówi trener Wybrzeża.

W Gdańsku jest więc siedmiu seniorów na pięć miejsc w kadrze meczowej. Zeszły sezon stał pod znakiem dużych rotacji, w których lubował się trener Dzikowski. Jego następca ma inne podejście. - Wiem z autopsji, ze swojej kariery, że szeroka ławka niczego dobrego nie wnosi. Naszym podstawowym założeniem było, żeby nie tworzyć wielkiej drużyny i nie organizować tzw. castingów na treningach. Mamy ciasny skład i będziemy nim żonglować. Jesteśmy zabezpieczeni na wypadek kontuzji czy innych kłopotów - mówi Kowalik.

Seniorska część składu jest zamknięta, ale wciąż możliwe są ruchy transferowe wśród juniorów. Wybrzeże nadal nie doszło do porozumienia z Dawidem Wawrzyniakiem i rozgląda się na rynku za możliwymi wzmocnieniami wśród młodzieżowców.

W Gdańsku zbudowano młody, wyrównany skład. - To drużyna z wielkimi nadziejami - twierdzi Kowalik. Rok temu nadzieje też były. Oby tym razem skończyło się lepiej.

Kadra Wybrzeża Gdańsk

Seniorzy: Troy Batchelor (Australia), Oskar Fajfer, Renat Gafurow (Rosja), Kacper Gomólski, Hubert Łęgowik, Linus Sundstroem (Szwecja), Anders Thomsen (Dania)

Juniorzy: Patryk Beśko, Aureliusz Bieliński, Dominik Kossakowski

Trener: Mirosław Kowalik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki