Pojedynek Cracovii z Lechią Gdańsk sędziować będzie uznawany za jednego z najlepszych polskich arbitrów, Szymon Marciniak. Decyzja ta dziwić nie może. Stawka tego meczu będzie bardzo wysoka, więc każdy, nawet mały błąd sędziego, może zaważyć nie tylko o losach spotkania, ale też o tym, który klub będzie miał okazję zaprezentować się na europejskiej arenie.
Szymon Marciniak prowadził w tym sezonie pięć meczów z udziałem biało-zielonych. Trzy z nich Lechia wygrała (3:1 z Zagłębiem Lubin, 3:0 z Jagiellonią Białystok oraz 2:0 z Ruchem Chorzów), a w dwóch musiała uznać wyższość rywali (0:1 z Cracovią i 0:1 z Zagłębiem Lubin).
Cracovii w tym sezonie natomiast Marciniak gwizdał dwukrotnie (obie batalie drużyna zremisowała - 2:2 z Jagiellonią oraz 1:1 z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza).
W całym sezonie Marciniak prowadził 39 meczów, w których pokazał 155 żółtych kartek i cztery czerwone.
Z faktu, że w niedzielnym meczu rozjemcą będzie Marciniak, na pewno „ucieszył się”... Flavio Paixao. Przypomnijmy, zawodnik Lechii Gdańsk obraził tego arbitra po meczu Benfiki Lizbona z Bayernem Monachium, który polski sędzia miał okazję prowadzić. Nazwał go wówczas „tchórzem i klaunem”. Potem przeprosił arbitra z Płocka w specjalnie wydanym oświadczeniu.
Początek meczu Cracovia - Lechia Gdańsk w niedzielę o godz. 18.
Follow https://twitter.com/baltyckisportOpracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?