Coraz droższe paliwo. Pomorzanie przesiądą się do autobusów?

Ale drastycznie rosnące ceny paliwa (o ponad 20 proc. od stycznia 2010 roku) nie tylko doskwierają kierowcom, także przewoźnicy wprowadzają podwyżki cen biletów. Ci, którzy nie wywiesili nowych cenników 1 stycznia, zamierzają to zrobić za tydzień lub najpóźniej w pierwszej połowie tego roku.
Statystyki pokazują jednak, że nawet jeśli ceny biletów komunikacji zbiorowej pójdą w górę, koszt przejazdu nadal będzie nieporównywalnie tańszy niż jazda samochodem.

Czytaj także: Przed nami rok podwyżek. Zobacz, co zdrożeje w 2012 roku

Bytowski PKS 1 lutego podniesie cenę biletów jednorazowych o 50 groszy, miesięcznych - od 4 do 10 złotych. Podobnie stanie się w powiecie puckim, gdzie obok autobusów PKW Wejherowo kursują także busy firmy Olimpic. - Od lutego wprowadzamy nowe ceny biletów, bo niestety zmuszają nas do tego rosnące ceny paliwa - mówi Krystyna Milewczyk z firmy Olimpic. - Skok cen będzie nieduży, bo bilet za 13 zł będzie teraz kosztował 14 zł - dodaje.

Mieszkańcy Gdańska, Gdyni, Pruszcza Gdańskiego, Sopotu, Wejherowa, Rumi czy Redy, czyli gmin obsługiwanych przez ZTM Gdańsk, ZKM Gdynia oraz MZK Wejherowo i należących do Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej podwyżek także mogą się spodziewać, ale raczej nie wcześniej niż w drugim kwartale tego roku. Jeśli bowiem zostaną wprowadzone, to równocześnie i na takich samych zasadach, by ceny biletów tak jak do tej pory były we wszystkich tych miastach ujednolicone.

Czytaj także: Pomorze. Litr diesla kosztuje już 5,90 zł

- Rosnące ceny paliw mogą znaleźć przełożenie na koszty korzystania z komunikacji miejskiej, dlatego będziemy rekomendować gminom takie rozwiązanie, by ceny biletów nadal były ujednolicone i mamy nadzieję, że gminy się na nie zgodzą - mówi Hubert Kołodziejski, przewodniczący MZKZG. - Ostatnia podwyżka była wprowadzana w maju ubiegłego roku i sądzę, że jeśli będzie kolejna, to nie wcześniej niż rok po tym terminie.

Może się więc okazać, że przy cenie paliwa przekraczającej 6 zł za litr publiczni przewoźnicy zyskają nowych klientów i na całej sytuacji nie wyjdą najgorzej. Bo jak wskazują najnowsze analizy, zostawiając na parkingu samochód, który spala 7 l/100 km przy obecnej cenie benzyny, w ciągu roku można zaoszczędzić blisko 8 tys. zł.

ZOBACZ, W JAKICH MIASTACH ZDROŻAŁY BILETY

TCZEW Podwyżki cen biletów nie wykluczają przedstawiciele firmy Veolii Transport, której autobusy jeżdżą także poza granicami miasta. - Analizujemy sytuację. Mogę jednak uspokoić naszych klientów, że w lutym podwyżki cen biletów nie będzie. Jaka decyzja zapadnie później? Zobaczymy. Będziemy obserwować ceny paliwa - przyznaje Daniel Maciejak, zastępca dyrektora Regionu Północ w Veolii Transport.
TCZEW Ceny biletów w komunikacji miejskiej również wzrosły o 20 gr, z 2,30 do 2,50 zł, a u prywatnego przewoźnika firmy Latocha -pasażerowie muszą zapłacić o 30 groszy więcej za bilet na jeden przejazd, a 10 zł więcej za miesięczny. Jak mówi właściciel firmy Tomasz Latocha - aktualnie nie przewiduje kolejnych podwyżek.

STAROGARD GD. - Musimy dbać także o bilans ekonomiczny - tłumaczy Andrzej Pograniczny, prezes PKS w Starogardzie Gdańskim, które obsługuje większość linii w powiecie kościerskim, i zaznacza, że niektóre połączenia mogą zostać zlikwidowane. - Nie mamy jeszcze wytypowanych linii do likwidacji. Myśleliśmy, że podwyżki cen paliwa zakończą się na tych z przełomu grudnia i stycznia, a niestety wciąż rosną. Być może część kosztów będziemy musieli przełożyć na pasażerów, podwyższając ceny biletów - dodaje.

KWIDZYN Pasażerowie płacą więcej już od 1 stycznia. Normalne bilety jednorazowe podrożały o 20 groszy, a bilety miesięczne na 7 z 16 obsługiwanych tras - o 5 złotych.

CZŁUCHÓW Tutejszy PKS też nie wytrzymał tempa, w jakim rośnie cena benzyny. - 1 stycznia ceny biletów wzrosły średnio o 6 proc. - mówi Bożena Konieczna, kierownik przewozów pasażerskich PKS w Człuchowie.

PRUSZCZ GD. Od stycznia ceny na przejazdy podnieśli prywatni przewoźnicy, którzy kursują na trasie Pruszcz Gd.-Gdańsk-Pruszcz Gd. Dotąd trzeba było zapłacić 2 zł. Teraz przejazd do centrum kosztuje 2,50 zł.