Chojniczanka zagrała świetnie w pierwszej połowie. Byłą zespołem dominującym, a przede wszystkim pokazała, że bardziej zależy jej na zwycięstwie walcząc o każdą piłkę. Taka gra musiała przynieść efekty. Bohaterem Chojniczanki był Łukasz Kosakiewicz, który strzelił dwa gole.
W drugiej połowie drużyna z Chojnic skupiła się na defensywie i szukała okazji do kontr. GKS nie grał najlepiej, ale za to skutecznie. Kontaktowego gola zdobył Povilas Leimonas, ale w dalszej części spotkania GKS nie miał specjalnie pomysłu na odwrócenie losów spotkania atakując chaotycznie. Chojniczanka mogła za to zdobyć trzecią bramkę, ale Kosakiewicz nie trafił do pustej bramki. To się zemściło i w ostatniej minucie Tomasz Zahorski doprowadził do wyrównania wykorzystując błąd Damiana Podleśnego przy dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?