GKS Tychy ma punkt więcej od Chojniczanki i plasuje się na 11 miejscu w tabeli. W kadrze tyszan jest najskuteczniejszy jak dotąd strzelec I ligi - Maciej Kowalczyk, który zdobył aż 6 z 9 bramek zespołu. Trener gości Przemysław Cecherz nie zasiądzie na ławce, ponieważ Wydział Dyscypliny PZPN nałożył na niego karę dwóch meczów dyskwalifikacji za nieodpowiednie zachowanie podczas spotkania z Miedzią Legnica.
Z kolei kilku kluczowych zawodników drużyny Mariusza Pawlaka dotknęły kontuzje. Po przerwie na boisko wrócić może Andrzej Rybski. Pewny nie jest za to powrót Pawła Zawistowskiego, który w meczu z Dolcanem Ząbki uszkodził więzadła kolanowe.
- Wraca do kadry meczowej Andrzej Rybski. Zawistowski najprawdopodobniej będzie jeszcze oszczędzony w tym meczu, ale to będzie się ważyło praktycznie do ostatniej chwili - mówi Szymon Bibik, rzecznik Chojniczanki. - Rafał Leśniewski, wiadomo, wypadł na dłużej z powodu złamanej kości strzałkowej. Tej jesieni raczej już nie zagra.
Jakie nastroje przed meczem?
- Bojowe - przekonuje Bibik. - Jak zwykle u siebie. Chcemy wygrać, a życie zweryfikuje, czy się to uda. Ale na pewno będzie walka na całego. Zwłaszcza, że nie chcemy się na tym ostatnim miejscu w tabeli zadomowić na dłużej. Zrobimy wszystko, żeby wskoczyć wyżej. Nie ma co patrzeć, że drużyny wyżej mają tylko jeden punkt więcej, bo robimy to już od paru kolejek. Czas zacząć wygrywać, a nie analizować tabele i pocieszać się, że straty są niewielkie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?