Chojniczanka na drugim miejscu w tabeli

Wynik ostatniego spotkania może wskazywać na to, że zwycięstwo nad zespołem z Polkowic przyszło chojniczanom stosunkowo łatwo. Nic bardziej mylnego. W pierwszej połowie spotkania na boisku niewiele się działo i w zasadzie jedynie dwie akcje godne są uwagi. Najpierw - w 31 minucie meczu polkowiczanie byli bliscy szczęścia, ale rewelacyjnie bronił wyśmienicie spisujący się tego dnia Rafał Misztal. Później, już w doliczonym czasie gry, Tomasz Mikołajczak wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem przyjezdnych i gospodarze objęli prowadzenie.

Od początku drugiej połowy polkowiczanie ruszyli zdecydowanie do ataku. Chojniczanka nie straciła bramki głównie dzięki postawie Rafała Misztala. Z poważnych opresji zespół z Chojnic ratowały również słupek i poprzeczka. W 80 minucie było już w zasadzie po meczu. Po wrzutce Damiana Rysiewskiego piłkę do bramki głową skierował Michał Markowski. Mimo że przyjezdni bardzo chcieli zdobyć kontaktową bramkę i usilnie próbowali atakować, nie udała im się ta sztuka. Co więcej - bramkę na 3:0 zdobył Marcin Garuch.
O tym, na co naprawdę stać Chojniczankę przekonamy się jednak dopiero w sobotę. Wówczas w Bytowie chojniczanie będą mogli udowodnić, że fakt, iż znaleźli się na drugim miejscu w tabeli, nie był przypadkowy.

To sobotnie spotkanie będzie bardzo ważne dla układu tabeli, tym bardziej że oprócz Chojniczanki jeszcze Lech Rypin i właśnie Bytovia mają na koncie po 26 punktów.

Początek spotkania w Bytowie o godzinie 13.

Chojniczanka - KS Polkowice 3:0 (1:0)

Bramki: 1:0 - Tomasz Mikołajczak (45), 2:0 - Michał Markowski (80), 3:0 - Marcin Garuch (90)

Chojniczanka: Misztal - Lenart, Markowski, Feciuch, Sylwestrzak, Kapsa (62 Garuch), Iwanicki, Rysiewski (86 Laskowski), Dziubek (68 Orłowski), Bejuk, Mikołajczak (82 Szałek)

KS Polkowice: Kazimierczak - Fryzowicz (14 Szuszkiewicz), Bartków, Kocot, Śliwiński, Bartczak, Kusowski, Bryła (73 Ałdaś), Skrzypczak, Szczepaniak, Tomyk (65 Sołtyński)