Jeżeli zespół z Chojnic nadal chce marzyć o utrzymaniu w I lidze, to jutrzejszy mecz z Energetykiem ROW Rybnik musi wygrać.
Rybniczanie na pewno nie oddadzą meczu bez walki. Choć zespół z województwa śląskiego znajduje się w strefie spadkowej, to nadal ma matematyczną szansę na wydostanie się ze strefy spadkowej. Żeby tak się stało zespół trenera Jana Furlepy musi pokonać Chojniczankę i Olimpię Grudziądz.
W przypadku naszego zespołu utrzymanie na zapleczu ekstraklasy nie jest zagwarantowane. Po porażce z Arką Gdynia, "Chojna" nadal musi szukać punktów. Trener może być jednak spokojny o zdrowie swoich piłkarzy. Na drobny uraz uskarży się jedynie Jakub Mrozik. Decyzja o tym czy będzie zdolny do gry zapadnie przed samym meczem. Równie optymistycznie wygląda sytuacja kartkowa. Żaden z piłkarzy nie pauzuje za nadmiar "żółtek".
Wiadomo już kto będzie sędziował sobotnie spotkanie. Z uwagi, że mecz może rozstrzygać o spadku lub utrzymaniu, pojedynek poprowadzi Bartosz Frankowski, sędzia T-Mobile Ekstraklasy.
Mecz Energetyk ROW - Chojniczanka rozpocznie się w sobotę o godz. 16.45 na stadionie w Rybniku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?